Wg mnie Oscara (przynajmniej za najlepszą piosenkę!) powinny dostać Minionki ;<
A ja się zgadzam z opinią Akademii. "Let it go" rządzi. Nie przeczę, "Happy" też jest fajne, ale się nie umywa.
A ja się zgadzam z wieloma krytykami i uważam, że "Let it go" była jedną z najsłabszych z nominowanych piosenek. Lepszymi utworami z pewnością były "Ordinary love" i "Happy". Tak samo nie rozumiem zachwytu nad "Krainą lodu"... zwykła, przeciętna bajeczka disneya - głównie dla dzieci, gdzie pełno jest tandetnej muzyki... jak bym chciał obejrzeć musical, to sięgnąłbym np. po "Dreamgirls". Lepszym wyborem wg. mnie byłoby nagrodzenie filmu "Krudowie" - ciekawsza historia, lepsza animacja, bardziej wyraziste postacie i humor wyższych lotów.