Nie ma napięcia, klimatu, atmosfery. Postacie dość płaskie. Nie wiem, czy aktorzy dostali zbyt mało kasy, ale zbytnio się nie przykładają. Cruise spuchnięty, nie wiadomo czy od botoksu, czy od gorzały. Cień dawnego Cruise'a z czasów Mission Imposible. Crowe otyły, mało przekonywujący. Film oparty w zasadzie tylko na efektach specjalnych. Szkoda czasu i pieniędzy na ten film.