PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=674146}

Mumia

The Mummy
5,4 69 173
oceny
5,4 10 1 69173
3,7 12
ocen krytyków
Mumia
powrót do forum filmu Mumia

ta "Mumia" ma dużo ściągnięte z "Mumi" z 1999 roku? Nie oglądałam do końca wiec na razie oceny brak, ale te paręnaście minut to jakbym lekkie de ja vu miała. Tu i tu był łowca skarbów, pani archeolog, mumia odkryta przypadkiem, bardzo surowa kara i co najbardziej to sposób regeneracji tkanki.

ocenił(a) film na 7
crist333

Z wersji z 1999 roku ma tylko 1-2 drobne smaczki - takie easter eggi. Zdecydowanie więcej czerpie z starych "mumii". Na przykład, cytat na początku - dokładnie jak początek oryginału 1932. Natomiast przeniesienie akcji na ziemie Wielkiej Brytanii przywodzi na myśl remake z 1959 z Christopherem Lee. Sam wątek romantyczny między mumią ja jej 'wybranym' luźno nawiązuje do filmu z Borisem Karloffem. Uczynienie tytułowego potwora kobietą, na upartego da się podpiąć pod "Krew Z Grobowca Mumii" z 1971. Można by rzecz, że nowa produkcja bardziej nawiązuje do tuzina poprzednich 'mumii' niż komedii przygodowej Sommersa.

darekfw_filmweb

Wcześniejszych wersji Mumii nie widziałam (możliwe, że obejrzę by sprawdzić o czym piszesz :) ), więc pod tym względem się na razie nie wypowiem.Na razie bazuje na Mumii z 1999.

ocenił(a) film na 7
crist333

Myślę, że warto zaznajomić się z tematem, ale z tych wcześniejszych to mogę polecić w zasadzie tylko 5 "Mumii".
Oczywiście pierwszą z Borisem Karloffem, tą z 1932. Film się zestarzał, nie ma co oszukiwać. Na dobrą sprawę fabularnie to nic innego jak kalka Draculi, tyle że w ładnej egipskiej otoczce. Scena ożywienia mumii dziś wydaje się wręcz groteskowa, niemniej jednak późniejsze wcielenie Imhotepa robi piorunujące wrażenie. Te oczy...

Następnym wartym wspomnienia dziełem, jest "Ręka Mumii" z 1940. To właśnie temu filmowi i jego kontynuacjom zawdzięczamy stereotypowy obraz potwora - wysuszonego umarlaka spowitego bandażami, mordującego wszystkich dookoła. Warto dodać że pierwsze 30 minut filmu jest z grubsza bez najmniejszego sensu. To słabawa 'komedykja' mająca na celu przedstawić bohaterów. Dopiero od mniej-więcej połowy, gdy akcja przenosi się do Egiptu, zaczyna się właściwa treść. Dobitnie widać, że "Mumia" Sommersa, z 1999 roku czerpała garściami z ostatnich 30 minut "Ręki Mumii".
Kontynuacje ("Grobowiec..."[1942], "Duch..."[1944] czy "Klątwa Mumii"[znowu 1944]) można odpuścić. Są wybitnie nieudolnymi sequelami bez sensu (Mumia morduje w jakimś amerykańskim miasteczku) i pomysłu. Na domiar złego, całe sceny z są wzajemnie kopiowane z poprzednich i wklejane do kolejnych.

Warte obejrzenia (z duuuużym przymrużeniem oka) są jeszcze 2 dzieła Hammer Films. "Mumia"[1959] - remake wyżej wymienionej serii Universal z lat 40tych. Tym razem z Christopherem Lee w roli tytułowej, oraz może wspomniana już "Krew Z Grobowca Mumii"[1971]. Jedyna jak dotąd adaptacją powieści Brama Stockera "Klejnot Siedmiu Gwiazd" - dzieła od którego mumia zaczęła swoją 'potworną' karierę. Niestety, film TYLKO dla miłośników tematu. Co do tytułowego potwora, tutaj zrezygnowano z zabandażowanego umarlaka na rzecz egipskiej księżniczki. Dlatego uznałem to za mocno naciągane nawiązanie w najnowszej "Mumii".

Były jeszcze inne filmy, ale nie są one aż tak warte uwagi. Mowa tu o na przykład "Klątwie Grobowca Mumii"[1964], "Całunie Mumii"[1967] i innych koszmarkach z lat 80-90tych, typu "Mumia Żyje"[1993] czy "Opowieść o Mumii"[1998]. Myślę, że z racji podobnej tematyki, do filmów o mumiach można zaliczyć "Belfegor- Upiór Luwru"[2001] ale znowu z przymrużeniem oka ;)

To chyba tyle odnośnie 'egipskich mumii'. Wiem, że jest parę filmów dotyczących inkaskich mumii ale jakoś nie siedzę w tym temacie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones