PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=674146}

Mumia

The Mummy
5,4 69 132
oceny
5,4 10 1 69132
3,5 11
ocen krytyków
Mumia
powrót do forum filmu Mumia

Ogólnie lubie bardzo stara mumie z Brandonem Fraserem, wiec z zaciekawieniem szedlem i na ta mumie, choc nie kryje ze narzeczons musiala mnie namowic zeby pojsc, gdyz nie chcialem psuc sobie wizerunku starej mumii. Napisalem ze z zaciekawieniem szedlem gdyz nie czytajac wczesniej recenzji nie wiedzialem czy bedzie to kontynuacja czy reebot czy calkiem nowy film. Zabolalo mnie ze nazwali ten film tak samo jak pierwsza czesc mumii z brandonem fraserem. Widac lekkie podobienstwo w obu mumiach a mianowicie chodzi ze obie postacie mumii mialy podobna historie. Jednak ta mumia nie ma tego samego klimatu przygodowego co poprzednia, jak i wlaczenie do obsady filmu bardziej znanych aktorow (tom cruise, russell crowe) zepsulo tego reebota. Brandon Fraser jest kojarzony dzieki tamtym czesciom mumii i glownie tylko z tym filmem, choc byla szansa na wybicie sie tego aktora. Ciekawy watek wlaczenia w ten film dr.jeckylla & kr hyde,a. Ogolnie film niezly i jednak czekam na kolejna czesc bo ciekawie zakonczona ta zpstala wiec furtka otwarta :)

ocenił(a) film na 7
danielegia18

Mumia z Brandonem też nie ma klimatu 'starych mumii'. Zrobili z niej komedię przygodową w stylu Indiany Jonesa.
Najnowszy film bardziej wzoruje się właśnie na 'starych mumiach'. Już na samym początku jest cytat dokładnie taki jak w oryginalnej "Mumii" z 1932. Cały wątek romantyczny jest luźnym nawiązaniem do tego co było w tamtym filmie z Borisem Karloffem, jednak tu zamieniony rolami, i z małym twistem. Przeniesienie akcji na ziemie Wielkiej Brytani można natomiast podpiąć pod Hammerowską "Mumię" z Christopherem Lee z 1959. Kolejnym drobnym (i dosyć wymuszonym, ale niech już będzie) porównaniem do 'starych mumii' może być sama płeć tytułowego potwora. Uczynienie monstrum kobietą przywodzi na myśl "Krew Z Grobowca Mumii" z 1971, gdzie właśnie zrezygnowano z zabandażowanego umarlaka na rzecz egipskiej księżniczki.

Co do 'lekkich podobieństw', to trudno się dziwić. Od 85 lat, niemal w niemal każdej "mumii", jest ten sam motyw:
[1] Atagonista robi coś złego, [2] za co jest pogrzebany żywcem (mumifikacja żywcem to bzdura - egipski proces mumifikacji polega na wypatroszeniu i wysuszeniu ciała, czego nie da się zrobić za życia) [3] i po kilku tysiącach lat powraca do świata żywych, by dokończyć co mu przerwano [4] a bohaterowie robią wszystko by mu przeszkodzić.
Owszem zdarzały się wyjątki, ale w większości było to samo.

Film też mi się spodobał. Poza paroma zarzutami (słabe aktorstwo, cięcia co kilka sekund, ogólna chaotyczność i zbędny humor) stawiam go w top5 najlepszych filmów o mumiach. Tuż obok oryginału, "Ręki Mumii" z 1940, filmu Hammera i komedii przygodowej z 1999. Zdecydowanie lepszy niż tuzin poprzednich filmów o mumiach.
Bardzo podobał mi się od strony technicznej. W dobie kręcenia całości na greenscreenie, najnowsza "Mumia" oferuje nostalgiczną podróż do starej szkoły filmowej. Zapierające dech lokacje, scenografie i dekoracje, w połączeniu z znakomitymi scenami kaskaderskimi i efektami specjalnymi (praktycznymi, jedynie doprawionymi CGI) sprawiają że wyróżnia się na tle większości tego typu produkcji, gdzie niemal wszystko jest kreowane komputerowo.

danielegia18

Zauważyliście pewien easter egg? W bibliotece Jenny nokautuje faceta księgą Amona-Ra z "Mumii" z 1999 r. Tak około 75. minuty, kiedy Cruise walczy z Hydem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones