Jeden z pierwszych filmów reprezentujących surrealistyczny nurt w kinie. Pastor (Alex Allin) zakochuje się w młodej kobiecie (Genica Athanasiou), żonie generała (Lucien Bataille). Uczucie to wywołuje u niego dziwne fantazje i wzbudza pożądanie do kobiety, jednocześnie wystawiając jego wiarę na ciężka próbę. W omamach widzi, jak zabija
najlepszym wydaniu. Znakomita idea scenrzysty Antoina Artrtaud. Genialna reżyseria/narracja pani (!) Germaine Dulac, no i GENIALNA fotografia. Do tego - hip-hopowa ścieżka dźwiękowa dr Octagon. Dla mnie - jeden z najlepszych i najważniejszych filmów lat 20-stych. Zapowiedź "Psa Andaluzyjskiego". A must!