PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=577622}

Na skraju jutra

Edge of Tomorrow
7,4 178 593
oceny
7,4 10 1 178593
7,0 24
oceny krytyków
Na skraju jutra
powrót do forum filmu Na skraju jutra

Zapewne większość widzów ma to gdzieś, ale przyjęty w filmie sposób cofania się w czasie jest całkowicie niezgodny z prawami fizyki i niemożliwy w naszym uniwersum, przynajmniej według aktualnej wiedzy z zakresu fizyki. Zgodnie z nią zmienianie przeszłości nie jest możliwe, gdyż prowadziłoby do szeregu paradoksów. Cytując japońskiego fizyka M.Kaku cofając się z czasie możemy powtarzać jedynie minione zdarzenia wypełniając w ten sposób przeszłość i będąc de facto pozbawionymi własnej woli. Na przykładzie, jeżeli osoba X będąc w punkcie B, cofa się do punktu A, to spotyka tam (jeśli znajdują się niedaleko siebie) swego sobowtóra (jeszcze niecofniętego), przy czym, co jest niezwykle istotne, w takiej sytuacji MUSI pamiętać, że nie będąc jeszcze własnym sobowtórem spotkał kiedyś samego siebie jako sobowtóra z przyszłości. Cofając się w czasie X wypełnił w ten sposób przeszłość, tworząc własnego sobowtóra w okresie od A do B. Na linii czasu pomiędzy punktami A oraz B wszystkie zdarzenia przebiegają zawsze tak samo. Własna wola sobowtóra jest ograniczona, powtarza on tylko to co już się stało. Nie może np. zabić samego siebie, bo inaczej nie mógłby się potem cofnąć. Skoro się cofnął, to dożył, czyli się nie zabił.
Przy takim rozumieniu podróży w czasie także prekognicja, czyli znajomość lub przewidywanie przyszłości jest niemożliwe, zresztą z innych także powodów jest ona całkowicie niezgodna z prawami fizyki. Inny sposób rozumienia podróży w czasie musi prowadzić do nieuchronnych paradoksów, a jedyna teoretyczną alternatywą jest koncepcja rozdzielania się wszechświata na dwa oddzielne, co dopuszcza fizyka kwantowa, ale co nie rozwiązuje problemu prekognicji.

ocenił(a) film na 8
gitezmajonez

O widzisz, bardzo miło mi to czytać, na coś się przydały lata studiów :D

ocenił(a) film na 8
mgaak

"To była kpina która niechcący stała się fundamentem mechaniki kwantowej."

Można wiedzieć skąd ty żeś wytrzasnął tą informację?

"cząstka jest w 2 miejscach jednocześnie (ABSURD) "

Poważnie? Nazywasz absurdem coś co zostało wielokrotnie potwierdzone w eksperymentach naukowych?
Wyjaśnij mi proszę, bo może źle cię zrozumiałem?
Dualność cząstek to fakt i nie mówię tutaj tylko o elektronach czy fotonach, bo dualność zaobserwowano już na molekułach złożonych
z 60 atomów.

"dlatego bada się tylko stan końcowy a wcześniej to co się dzieje teoretyzujesz, że elektron może być tam, albo tam, przejść przez tą dziurę lub tamtą więc żeby choć troche wiedzieć co się dzieje określasz prawdopodobieństwo każdego zjawiska co daje szanse np 50% przez 1 dziure i 50% przez 2 dziure. To jest tylko szansa, albo tu albo tam."

Tak się dzieje jeżeli za jedną z dziur ustawisz urządzenie mierzące (obserwatora), wtedy elektron zachowa się jak cząstka stała i faktycznie przeleci przez jedną, albo przez drugą dziurę. Jeśli usunie się obserwatora elektron przeleci przez 2 dziury jednocześnie, co jednoznacznie wynika ze śladów pozostawionych na ścianie (efekt końcowy).

ocenił(a) film na 8
ast

Już wszystko tłumaczę:
Ad 1)
Kiedyś to przeczytałem w jego książce "Czym jest życie" ale możesz sobie swobodnie przeczytać na angielskiej wikipedii, cytuję "One can even set up quite ridiculous cases. A cat is penned up in a steel chamber..." powyżej jest napisane, że to był żart, nieudany.
http://en.wikipedia.org/wiki/Schr%C3%B6dinger's_cat#The_thought_experiment

Ad 2)
TAK! :) I to pomimo tego że sam robiłem ten eksperyment na studiach. Eksperyment był wielokrotnie potwierdzony i wszyscy naukowcy na całym świecie wiedzą co się tam dzieje. DUALNOŚĆ cząstek to znaczy że cząstki można rozpatrywać jako fale i/lub cząstki (kuleczki itd) DLA WYGODY OBLICZEŃ a nie że tak naprawdę one są falą i cząstką (jeśli już to są to poruszające się cząstki, np elektrony, wytwarzające falę 3d w polu elektromagnetycznym dookola siebie. Polecam makroskopowy eksperyment wizualizujący co tam sie dzieje (fala w 2d) : https://www.youtube.com/watch?v=nmC0ygr08tE ).
I owszem eksperyment Younga został przeprowadzony dla fullerenu C60 co pokazuje zgodność twierdzenia deBroglie nawet dla tak duzych molekuł.

Ad 3)
NIE! :D To tłumaczenie jest powszechne w większości programów popularnonaukowych (domyślam się że stąd bierzesz swoje informacje) i jest ono niezgodne z prawdą (no, prawdą ogólnie przyjętą, co się dzieje wewnątrz systemów kwantowych naprawdę to jeszcze nikt nie wie, technologia nas powstrzymuje póki co). Fizyka to nauka ścisła, nie ma w niej miejsca na takie bajki jak przechodzenie jednocześnie przez 2 szczeliny.
Tak jak mówiłem elektron zawsze jest kulką. Zawsze. I przelatuje za każdym razem tylko przez jedną szparę. Dlaczego powstaje interferencja na ekranie pomiarowym ? Bo tak jak mówilem wczesniej, poruszajacy się obiekt wytwarza falę (tzw. stojącą) w polu elektromagnetycznym. Jak przechodzi przez szparę to ta fala troszkę się zagina (na szczelinie), zaginając też jego tor ruchu. Sprawdź sobie co to jest mechanika Bohma, koleś w latach 50 dokładnie policzył co i jak dlaczego dzieje się w tym eksperymencie, obecnie jest to przyjmowane za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie tego zjawiska.
Jest jeszcze inna możliwość (wg "Kopenhaskiej szkoły mechaniki kwantowej") że fala wytwarzana jest po prostu tak spora ze jest wieksza od odległosi pomiedzy 2 szczelinami - fala przechodzi przez 2 szczeliny ale cząstka tylko przez jedną, po przejściu przez szczeliny powstają na nich kolejne fale kuliste które interferują i stąd wzór na ekranie.

Obserwator to foton (swiatło) lub prąd jakiś w obwodzie który coś mierzy ALE eksperymenty na pojedynczych elektronach są zaburzane jak padnie na nie np foton bo zmieni się wtedy tor ruchu elektronu i wszystko sie posypie. Dlatego cały obiekt jest zamknięty, nie ma tam żadnej magii, po prostu próżnia, niska temperatura i brak dostępu światła.

Powiedz mi jak sobie wyobrażasz że fizyczna cząstka, kuleczka rozdziela się na dwie i przelatuje przez obie szpary, przecież to by łamało zachowanie ładunku (elektrony mają ładunek), zachowanie masy, zachowanie energii... A może rozapada się na dwie połówki ? To co wtedy ze spinem czy innymi własciwościami cząstki kwantowej.
I chciałbym na czym bazujesz pisząc swój post.
Mam nadzieję że wytłumaczyłem Ci wystarczająco to zagadnienie i będziesz 3 osobą w tym topicu która przejdzie na "jasną stronę mocy".

Polecam filmik https://www.youtube.com/watch?v=8DGgvE6hLAU z sixtysymbols gdzie profesor z uczelni z UK przeżywa to samo co ja teraz, zbytnie koloryzowanie kwantowych zjawisk żeby były medialne i sexi.
One są sexi ale w troche innym sensie. Sexi jak żona którą kochasz a nie jak np ta laska z transformerów.

ocenił(a) film na 8
mgaak

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Jest ona niezgodna z tym wszystkim co do tej pory na ten temat czytałem, więc pewnie zajmie mi trochę czasu żeby to przetrawić i ewentualnie wejść w polemikę :). Tak czy inaczej bardzo to ciekawe.

ocenił(a) film na 5
mgaak

sorka za dociekliwość ale gdzie robiłeś tę magisterke z fizyki ?

Quohog

Dlatego taki gatunek filmu nazywa się SCI-FI - Fantastyka naukowa, a fantastyka od prawdy różni się tym, że jest fantazją.

ocenił(a) film na 8
Quohog

Pytanie dodatkowe, czy masz patent i prawa autorskie do aktualnych praw fizyki?
I które prawa i teorie uważasz za prawdziwe? Bo jest ich sporo.
A może ty ustalasz te prawa skoro piszesz: "...niezgodne z AKTUALNYMI prawami fizyki..."

ocenił(a) film na 9
Quohog

Widzę ,że Quohog podróżował już w czasie skoro wie co się stanie..... :/

ocenił(a) film na 9
Quohog

Nie czytalam wszystkich wypowiedzi powyzej bo za duzo hejtu wiec moge cos powtarzac. Nie znam sie rowniez na teorii podrozy w czasie ale wedlug mnie tu nie chodzilo o "podroz w czasie" tylko o cofniecie czasu z zachowaniem swiadomosci wydarzen po prostu. Wiec zadne fizyczne podroze, zadne rozdwojenie osoby (skad by sie wziely swoja droge te zdublowane atomy ...? Naprawde fizycy rozpatruja podroze w czasie w kategorii wyslania osoby, "gdzies tam" na serio ...?) Oczywiscie cofniecie czasu tez raczej nie jest zgodne z fizyka taka jaka znamy teraz ale jest znacznie bardziej zgodne z naszym intuicyjnym wyobrazeniem o naturze swiata i czasu. Wtedy wspomnienia osoby cofajacej czas staja sie jakby bardzo dokladna intuicja i nie ma zadnych paradoksow. Jak by sie to mialo odbywac to zupelnie inna bajka ...:)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Quohog

"Zapewne większość widzów ma to gdzieś, ale przyjęty w filmie sposób cofania się w czasie jest całkowicie niezgodny z prawami fizyki i niemożliwy w naszym uniwersum"

Zabawne, że mówisz o naszym uniwersum, tym o którym nie mamy pojęcia jak powstało. Obecna teoria głosi, że wszechświat powstał około 13 mld lat temu z punktu w którym została skupiona cała jego materia i energia. Skąd się wzięła ta materia? Nie wiadomo. W zasadzie, posługując się prawami fizyki powinniśmy uznać, że wszechświat nie powinien w ogóle istnieć, bo nasze rozumienie świata zakłada, że wszystko musi mieć swój początek. Mając na uwadze powyższe, nie przejmował bym się za bardzo rozważaniami Pana Kaku, gdyż są one czysto hipotetyczne.

A tak na marginesie, to nie doczekaliśmy się jeszcze żadnych praw związanych z podróżowaniem w czasie. Jeżeli już opanujemy taką umiejętność, przeprowadzimy parę eksperymentów, co zaskutkuje powstaniem nowych praw, to wtedy będziesz mógł powiedzieć, że coś jest z tymi prawami niezgodne.

ocenił(a) film na 10
Quohog

Uwielbiam, naprawdę uwielbiam, jak ktoś krytykuje film S-F, że nie trzyma się realizmu i przekłamuje naukę i prawa fizyki :) Qrde, ludzie, macie cokolwiek poukładane w głowie? Czepiacie się kina rozrywkowego jakby to były produkcje dokumentalne.
(Uwaga będzie gruby sarkazm) - Ja zaś protestuję przeciw przekłamanej recepturze na sok z gumijagód, zastosowałem te same składniki i nic nie wyszło! ta bajka kłamie!

ocenił(a) film na 8
Quohog

Witam,
Na wstepie chcialbym zaznaczyc, ze uzytkownik mcdzanek i jemu podobni niech lepiej wracaja ogladac Ludzka Stonoge czy inne gnioty, zamiast pyskowac tutaj na forum.
Tyle tytulem wstepu ;)
Mniej wiecej to samo napisalbym, co Ty napisales w odniesieniu do np. Interstellar, ktory aspirowal do miana filmu SCIENCE-fiction, z naciskiem wlasnie na science.
Edge of Tomorrow tak bym sie nie czepial, skoro on nigdy nie uchodzil za tego typu film. Jednak to, o co mi tutaj chodzi - odnosnie zarzutow, ktore przedstawiles w swoim poscie - to fakt, iz Cruise nie cofal sie w czasie jako Cruise w sensie calego ciala, lecz przenosila sie jedynie jego swiadomosc. Swoja droga ciekawy motyw - podroze w czasie jako podroze jedynie samej swiadomosci - od razu odchodzi czesc paradoksow np z zabiciem swojego przeszlego "ja"! Oczywiscie mozna by popelnic samobojstwo, lecz wtedy zabilbys swoisty konstrukt - Twoje przeszle "ja" oraz terazniejsze, wzbogacone wiedza z przyszlosci az do momentu wykonania skoku w czasie.
To tyle; polecam moja recenzje Interstellara, w ktorej rozkladam na czynniki pierwsze czesc z "niescislosci" i bzdur naukowych pokazanych w filmie.
http://www.filmweb.pl/film/Interstellar-2014-375629/discussion/Rok+oczekiwania%2 C+emocje...+i+takie+rozczarowanie,2538153

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
Anubis88

Tobie też polecam moją ostatnią wypowiedź.
BTW dowcipy też rozkładasz na czynniki pierwsze?

ocenił(a) film na 9
Anubis88

Rozłóż zatem to: nauka-fikcja
I zastanów się dlaczego tam nie ma spacji tylko myślnik czyli spójnik - może dlatego, że to fikcyjna nauka?
Doprawdy - macie sporo wolnego czasu i tracicie go na bzdury.

ocenił(a) film na 9
Quohog

Czy podczas seksu też tak wszystko analizujesz?
Są rzeczy, których nie trzeba rozbierać na czynniki pierwsze. Filmy służą raczej rozrywce niż pomocy w pisaniu doktoratów. Nieprawdaż?
;-)

ocenił(a) film na 8
Mariusz_760301

Jasne, rozrywka, ale nikt nie powiedział, że musi być ona odmóżdżająca. Warto się pozastanawiać, przeanalizować pewne fragmenty/wydarzenia/zjawiska ukazane w filmie. Bo znakomita większość bazuje na czymś mniej lub bardziej, ale realnym (ew. jakiejś teorii); odnoszę się tutaj nie tylko do EoT. Co do Twojego pytania parę 3 posty wyżej: nie, dowcipów nie rozkładam na czynniki pierwsze, tu nie ma takiej potrzeby. A Ty oglądając newsy w tv czy czytając prasę łykasz wszystko jak Ci podają? Nie zastanawiasz się nad niczym, nie analizujesz, nie wyrabiasz własnej opinii?

ocenił(a) film na 9
Anubis88

Ten kto ma swój rozum tego takie filmy nie odmóżdżą - reszta, cóż skoro edukację zakończyła w piaskownicy...

ocenił(a) film na 9
Mariusz_760301

Ten film jest dla mnie tylko rozrywką. Oczywiście są inne traktujące o złożoności psychiki ludzkiej o ludzkich zachowaniach, walce o przetrwanie itp.
EOT nigdy takich "poważnych" filmów nie udawał - on jest skierowany do masowego odbiorcy, ma bawić i cieszyć - nic więcej. I to mu dobrze wychodzi.

ocenił(a) film na 8
Quohog

Nie wiem czy ktoś już pisał, ale uświadomię.

Jest kilka równie sensownych naukowo teorii dotyczących podróży w czasie. Żadna nie jest szczególnie prawdopodobna, a tylko jedna z nich zakłada błędność tych założeń.

Innymi słowy, wybrałeś w zasadzie najgorszą ze wszystkich teorii i narzekasz, że film się z nią nie zgadzasz.

Quohog

Oj chyba jest zgodny. Zobacz, że bohater tak na prawdę nie cofa się w czasie, tylko przeżywa ten sam okres od początku. Podróżuje jakby tylko jego jaźń. Ja bym powiedział, że facet ma po prostu bardzo realistyczne wizje wielu wersji przyszłości (coś takiego potrafią robić np. bardzo dobrzy szachiści). Cage nie jest w stanie spotkać sam siebie ponieważ jest przecież tym samym sobą - musi od początku przeżywać te same wydarzenia. Nie może też doprowadzić do jakiegokolwiek paradoksu czasowego. A tak w ogóle podróż w czasie (w przeszłość) i tak NIE JEST zgodna z prawami fizyki. Wszelkie teorie na temat podróży w czasie są, jak to już tu na forum ktoś wspomniał, TYLKO hipotezami (czyli NIE prawami fizyki).

Jedyny paradoks jaki tam występuje to: SKĄD RITA WIE, ŻE STRACIŁA MOC RESETOWANIA CZASU. ;)

Quohog

Cofanie się w czasie wogóle nie jest zgodne z prawami fizyki, ale wiesz, po coś stoi "fiction" w nazwie gatunku Science-Fiction.

ocenił(a) film na 6
Quohog

Niestety mój drogi kolego, ale cały twój post oparty jest TYLKO i wyłącznie na hipotezach i domniemaniach, w kwestii podróży w czasie jest tyle paradoksów, że nie można rozpatrywać tego na gruncie logiki. Więc całe to potwierdzanie lub zaprzeczanie różnego rodzaju hipotez w mojej skromnej ocenie kompletnie mija się z celem...

ocenił(a) film na 8
Quohog

Mógł byś nam w takim razie wyłożyć, jaki sposób cofania się w czasie jest zgodny z prawami fizyki? ;)
No i nie zapominaj, że on cofał się w czasie w zgodzie z prawami fizyki mimików, a nie naszej, a przecież wszyscy wiedzą, że mimiki mają własne prawa fizyki i naszych nie chcą słuchać.

ocenił(a) film na 7
Quohog

"Aktualne prawa fizyki" chyba nie ma czegoś takiego. Prawo fizyki to prawo a więc coś co jest faktem i jest chyba niezmienne?
To tak jakby powiedziec że prawo powszechnego ciążenia istnieje tylko aktualnie ale to się może zmienic.

Ten film to nie jest ambitne SF. Fabuła jest wg mnie pretekstem do dostarczenia widzowi rozrywki , pokazania efektów specjalnych i wartkiej akcji. Nie wiem czy jest sens prowadzic ambitne rozmowy z zakresu fizyki kwantowej czy innej na filmweb akurat przy tym filmie.

ocenił(a) film na 4
armarange

Masz rację, nie ma sensu prowadzić takich rozmów, wygłupiłem się niepotrzebnie.
Natomiast co do tych "praw" - chyba można rozumieć je dwojako. Ty je rozumiesz jako zbiór niezmiennych zasad. Ale z drugiej strony można powiedzieć, że prawa formułuje człowiek, są to tak naprawdę teorie i mogą być one błędne. W tym sensie prawa to zbiór aktualnych teorii, przynajmniej tych ważnych i powszechnie uznawanych (zapewne gdyby pogrzebać w historii znalazłoby się kilka praw, które się kompletnie zdezaktualizowały). Ja pisząc swojego nieszczęsnego posta myślałem o prawach właśnie w tym znaczeniu.

ocenił(a) film na 7
Quohog

Spoko. Ja z kolei uznałem że jak już coś jest nazywane prawem to jest rzeczą na zasadzie nietykalnego dogmatu - np grawitacja .

Na filmwebie można czasem fajnie podyskutowac ale niekoniecznie na forum dotyczącym typowo komercyjnego hitu nawet jeśli to SF . W tym filmie zdecydowanie nacisk jest położony na fiction a nie na science oraz na akcję. Mnie Twój wpis nawet zainteresował ale ostatecznie uznałem film za dobry z uwagi na realizację.

Zastanawia mnie dlaczego dałeś tylko 4/10 - to z powodu tego Twojego naukowego podejścia ? Jeśli tak to może warto się czasem podczas oglądania takiej rozrywki "wyluzowac naukowo"? :-P

pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
armarange

Wg mnie film był dobry tylko w środkowych partiach, kiedy miały miejsce te resety. Po tym, jak utracił tę zdolność zrobiło się konwencjonalnie i nudno, taka zwyczajna rozpierducha bez sensu.

ocenił(a) film na 7
Quohog

Tak. Końcówka to typowo amerykańskie kino akcji ale z niższej półki. Ale to zaledwie kilkanaście minut chyba. Film trwa dwie godziny i większośc wydaje mi się niezła - oczywiście w granicach konwencji kina czysto rozrywkowego.

użytkownik usunięty
Quohog

Masz rację, dobrze prawisz.... nie przejmować się tymi leszczami.

ocenił(a) film na 7
Quohog

Bzdura. Nie ma prawa fizyki, które uniemożliwiłoby podróż w czasie.
Proszę o dokładny cytat Michio Kaku i skąd pochodzi. To mój ulubiony autor książek popularnonaukowych i przyznam szczerze, że jestem zaskoczony tak radykalnym stwierdzeniem. Szczególnie, że Kaku chętnie dyskutuje o paradoksach i nigdy nie odniosłem wrażenia, aby je negował.

Aby nie mnożyć wątków. Jak już niektórzy słusznie zauważyli, w filmie mamy reset czasu, a nie podróż w czasie. Jest to co najwyżej podróż świadomości. Ty na to odparłeś cyt. "(...) nie ma sensu o tym dyskutować, bo taki reset jest po prostu niemożliwy.". Dlaczego twoim zdaniem taki reset jest niemożliwy?

ocenił(a) film na 9
Quohog

Wszystko fajnie.... tylko, że teoria, którą podałeś jest tylko teorią. M.Kaku jest fizykiem teoretycznym, a jak wiadomo - fizyce teoretycznej do fizyki stosowanej jest dalej niż lata świetlne dzielące nas od innej galaktyki.

ocenił(a) film na 6
Quohog

To od razu odpuść sobie wszystkie filmy sf. Gorzej jak film sf określi pewne zmiany zasad a się ich nie trzyma:)

ocenił(a) film na 8
Quohog

W tego typu filmach wiele rzeczy dzieje się "inaczej", to normalne

ocenił(a) film na 9
Quohog

Cała Twoja wypowiedź jest nieadekwatna do tematu, ponieważ bohater nie podróżował w czasie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones