Tę "zajęczą wargę"?

Hrebejk nie boi się wchodzić na grząski teren tematów, których nie da się sprowadzić do łatwych, czarno białych rozstrzygnięć, ani upupić polityczną poprawnością. W „Czeskim błędzie” to były „teczki”, w tym filmie to multi-kulti współczesnej Pragi. Mamy tu Hanę - działaczkę organizacji na rzecz imigrantów w...

Świetne (jak zwykle) czeskie kino... żal, że w Polsce nie powstają obecnie tak dobre filmy, ale za to na szczęście mamy Czechów!
Obraz nieco chaotyczny, ale wszystko wiąże się w końcu w całość i do tego jest całkiem zabawnie, choć (jak to u Czechów) nie do końca, a momentami wręcz przeciwnie.

8/10
Oczywiście...

w porównanie do Pod jednym dachem i Musimy sobie pomagać niestety ten film wybada bardzo średnio, jak na Hrebejka jest też zaskakująco mało komediowy. to typowy dramat poruszający temat ksenofobii i altruizmu we współczesnym społeczeństwie przyprawiony szczyptą czeskiej tradycji filmowej. jak dla mnie bez...

Aktor odtwarza tam charakter fanatycznego i agresywnego kibica Sparty Praga, który wpadając pod pantofel swojej żony, staje się potulnym i ciepłym człowiekiem. Rozdracie bohatera między, wciąż tkwiącymi w nim fascynacjami okołopiłkarskimi, a pragnieniem bycia porządnym człowiekim i stworzenia odpowiedzialnej rodziny,...

Ciekawy obraz współczesnej pragi skonfrontowany z rajskim życiem w australii.Zakończenie dość przygnębiające z którym nie każdy może się zgodzić.ale mimo wszystko dobre i mocne zakończenie

spoiler

Ciekawie w zakończeniu przedstawiono losy ochroniarza który stał się kibolem i alfonsem i australijczyka który ze...

Pokaz w piątek 21.10.2016 w Chorzowskim Domu Kultury Batory godz.18.Wstęp wolny.

Mila nie może mieć dziecka i ową niemożność odczuwa bardzo dotkliwie. Z kolei jej partner Franta stoi na bakier z prawem, więc para nie kwalifikuje się do adopcji. Mila pragnie jednak dziecka za wszelką cenę i rzeczywiście wkrótce pojawi się ku temu okazja. Tymczasem u Horeckich, wraz ze zdrowotną zapaścią Otta,...

Jak dla mnie filmy europejskie biją na głowę amerykańskie kino... ale to taka mała dygresja:)
Co tu dużo pisać:) jak dla mnie spełnia oczekiwania. Piękne zdjęcia lubię filmy robione w tym stylu. Podobał mi się wątek hinduskiego dziecka, szczególnie jego ukrywanie przed kolegą kibolem:)
Polecam

Film czeski, a problematyka jakby bardzo dobrze Polakom znana, aczkolwiek nie jest to jedyna z mocnych stron tego obrazu.
Polecam, jednocześnie ubolewając nad tym, iż kilkaset kilometrów na południe od Kłodzka POTRAFIĄ tak pięknie chwycić temat i zrobić z tego „Komedię, która doprowadzi do płaczu oraz dramat, który...

no po prostu rozwalił mnie ten text...:)

Jan Hrebejk bedzie gosciem festiwalu Intersenario we Wroclawiu w dniach 27-30 XII 2008! Bedzie mozna obejrzec Pupendo, Niedzwiadka, Na zkamanie karku i Pieknosc w opalach - zupelnie za FREE! Oprocz tego bedzie mozna z nim porozmawiac, zadac dowolne pytanie na specjalnych spotkaniach z publicznoscia - tez za FREE. No i...

....I to taki że „ nikt nic nie wie”. A tu nagle niespodzianka. Oglądamy film bardzo oczywisty , klarowny w swej wymowie i co najważniejsze ….skończony w fabule. Obraz tak prosty w przekazie że zaczynamy myśleć ,że to film nie Czeski lecz Amerykański. Film aktorsko tak bardzo barwny jak paleta farb naszego Matejki ....

Szczerze powiem ze reklama telewizyjna tego filmu nie za bardzo mnie zachwycila, ale skaczac po kanalach natrafilam na niego i nie zaluje ze go obejrzalam:D Pozory potrafia mylic:)

Zupełnie bez słabych punktów. Po projekcji długo nie mogłem się otrząsnąć; echa obrazu pobrzmiewały i pobrzmiewały. Zazdroszczę takich filmów naszym południowym sąsiadom. Polskie kino nie dorasta czeskiemu do pięt.

Miałem spore oczekiwania co do nowego filmu Hrbejka. W końcu jest to reżyser świetnego "Musimy sobie pomagać". I nie zawiodłem się. Fakt, nie jest to film aż tak dobry "Musimy sobie pomagać". Jest to jednak mimo wszystko kawał porządnego kina.
"Na złamanie karku" jest opowieścią o życiowych rozbitkach. Na każdym kroku...

the lady took the baby
i know she loves the baby
but the baby has a daddy
and his daddy loves him too
how could she take the baby?
maybe she's gone crazy
she won't share
it's not fair
there's nothing i can do

skojarzyło mi się

the end.

...duża dawka humoru, pod którą kryje się smutna prawda o nas samych i problemach w kontaktach z innymi, zagubieniu i próbach odnajdywania swojego miejsca w życiu, które nie zawsze układa się tak, jakby człowiek tego chciał... a do tego środkowo-europejska mentalność nasycona ksenofobią i nietolerancją... a wszystko to...

Wczoraj (29.01.07) puszczał ten film Canal +

To kolejny świetny film naszych południowych sąsiadów, dopiero w marcu jego premiera, ale miałe okazję zobaczyć go kilka miesięcy temu. jak zwykle absurd goni absurd, a końcówka dosłownie wbija w fotel. Po prostu trzeba zobaczyć!!!