O nonsensownych sytuacjach i ich "splocie" w całym filmie już napisano, więc nie będę się powtarzał. Dodam tylko, że trudno było oglądać mdłe aktorstwo właściwie wszystkich uczestników. Brittany Ashwort, jako Kelly, ładna i wysportowana - ale w filmach dramatycznych niech lepiej nie gra. Po prostu nie potrafi.