Był podobny do "The Breakfast Club". To miało być jakieś prześmiewcze, czy co? Bo jakoś
nie wyłapałem przekazu z kolesiem z kobzą na samym środku. No i ta piosenka : )
A tak w ogóle film bardzo spoko. W sam raz na raz
Film średni, jedna z wielu komedii romantycznych, w których mamy okazję oglądać, znaną acz mało oryginalną Panią Aniston. Czy się zawiodłam? Nie, bo za wiele nie oczekiwałam. Nudne, rzadko kiedy śmieszne. Gra aktorska godna pożałowania - Ben Stiller niezbyt się "wpasował" a Jennifer nadal trzyma poziom w sam raz dla...
więcej
Film jest tragiczny. Do pierwszej połowy jeszcze ujdzie, ale potem jest masakra. Poziom
niespójności i naiwności przechodzi wszelkie granice.