Dennis Quaid rozwalił system! Film po prostu warto obejrzeć dla samej jego kreacji. Radzę nie oglądać traileru, który jest lepiej skrojony niż sam film i ma świetną muzykę. Tutaj muzyka czasami była bardzo klimatyczna, a czasami w ogóle nie była dopasowana. Raziła mnie naiwność bohaterki. Podsumowując przyjemne kino...

Dobrze zrobiony , warty obejrzenia. Świetna rola Denisa Quaida . Film od początku do końca trzyma w napięciu, choć temat filmu nie nowy i już kiedyś coś takiego było.

Nie rozumiem dlaczego taka słaba ocena. Film trzyma w napięciu, są momenty gdzie można podskoczyć, fajna muzyka no i oczywiście Denis - mega zagrana rola.

Film fabułą podobny jest do Cold Creek manor

Muzyka...

sajens fikszyn

https://www.youtube.com/watch?v=Vy6lqWESHEs
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

W tym gniocie wszyscy źle grają

Godny obejrzenia.

Fabula obraazu przypomina te z lat 90. Jednak realizacja i gra aktorska stoi na dobrym poziomie. Obraz oglada sie dosc dobrze - film wciga i czas na nim mija dosc szybko, chociaz fabularnie nie ma jakis wiekszych "ochów i achów".... 6/10

Dawno nie widziałem już tak słabej produkcji (amerykanie to jednak mają talent do szmiry, nikt ich nie pobije). Nie wiem czy gorsza jest gra aktorska, fabuła czy też ta okropna muzyka. Szkoda, że w czymś takim grał Dennis Quaid. Kolejny dobry aktor rozmienia się na drobne.

I po tej roli uważam, że świetnie nadawałby się na Jokera!!!

Całkiem udane połączenie thrillera z komedią.Z jednej strony jest napięcie,są emocje,a z drugiej głównie za sprawą postaci granej przez Quaida można się kilka razy szczerze uśmiechnąć.Na plus na pewno dobrze budowane napięcie,czuć że coś wisi w powietrzu,dobra rola Quaida i śliczna ta czarnulka.Na minus słabsza...

Temat i realizacja nieźle, ale gdyby obsada była "jednobarwna" to nie byłoby poklasku, czyż nie ?

Nic nadzwyczajnego ? Scenariusz nie należy do najbardziej oryginalnych.Tego typu filmów już trochę powstało ? Tytuł mógł by brzmieć "upierdliwiec" też by oddawał to o co w tym filmie chodzi ... Szału nie ma !

(...) Niefortunne i szalenie ograne są ujęcia erotyczne – pulsujące rhythm and bluesem z banku muzyki – a nadmiar jump scare’ów chyba nawet na twarzy Annabelle doprowadziłby do samoistnego skurczu brwi. Film skrojony został tak, aby przypominać „Pacific Heights” – co nie dziwi wcale, wystarczy bowiem przeczytać opis...