...ale ze swojej strony chciałam wszystkim polecić ten film! Oglądałam go po raz pierwszy na wykładzie z socjologii i chyba jako jedyna byłam zachwycona, bo reszta koleżanek wydawała się znudzona, ale to kwestia upodobań. Historia raczej nierealna, ale to mnie właśnie urzekło, bo przynajmniej nie jest to oklepany scenariusz. Ogromny plus oczywiście za obsadę i genialną Jodie Foster. Film zapadł mi w pamięć i chętnie jeszcze kiedyś oglądnę:)
Dzisiaj obejrzałam (leciał w tv) zachęcona pochwałami z filmwebu... i naprawdę wielkie wrażenie. Film dziwny, ale świetny i przeuroczy. Zwłaszcza Jodie jako Nell - moim zdaniem była słodka ze swoim podejściem do życia. Po takim filmie człowiek zaczyna się czuć skrzywdzony przez cywilizowane życie i miałby ochotę tak jak ona żyć szczęśliwie wśród natury.
Śliczna historia, świetna gra... wspaniały :)
Dla kontrastu obejrzyj sobie ,,Poza światem'' i popatrz, co zrobił szczęśliwy, żyjący wśród natury Tom Hanks, gdy rozbolał go ząb... :)
ten film to fenomen, ciągnie sie jak sen, taki jakiego nie chce sie zapomniec. cała obsada jest swietna, sentymentalna, prawdziwa, tragiczna. Wspaniale kino. pozdrawiam.
Odkopię, wlaśnie w świątecznym spokoju kolejny raz obejrzałem ten film na VHS. Świetna, głęboka opowieść, wyraźne uczucia i... ten klimat lat '90. To jest wzruszające i emocjonalne. Typowo amerykański film, a zarazem studium nad pojedynczym człowiekiem. Jodie Foster fantastyczna, przypomina mi DiCaprio jako Gilberta Grape'a. Neeson, aktor o twarzy mądrej i grze zaangażowanej. Uwielbiam ten film!
Hehe, oczywiście chodziło o postać Arniego Grape'a i wyśmienitą kreację Leonardo DiCaprio w tej roli. Pozdrawiam!