Kiedyś przy okazji jakiegoś japońskiego filmu spotkałem się z opinią, że jeśli reżyser pod filmem podpisuje się pseudonimem, to dobrze to nie wróży. I o ile co do kina z Kraju Kwitnącej Wiśni nie zawsze się to sprawdza, o tyle kino zachodnie zadziwiająco często wypełnia tą prawidłowość. I nie inaczej jest tym razem....
więcejWbrew poprzednim wpisom uważam, że film jest całkiem poprawny. Nic nadzwyczajnego, zgoda, ale nie jakaś żenada. Widziałem, niestety, filmy wielokrotnie gorsze. Tandetne, kiczowate, głupie - ten taki nie jest. To niespiesznie prowadzona opowieść o trzech kolesiach na bardzo różnych stopniach zaawansowania jeśli chodzi o...
więcejZ początku po tytule myslałam,ze jest to jakiś horror,ale film przez jakieś 30minut był
naprawdę wciagajacy tylko ze wzgledu an to,ze niewiadomo po co oni poszli na tę
wyprawę,myslałąm że faktycznie bedzie to coś niebezpiecznego,jakiś morderca albo
cokolwiek,a tu d....blada,totalne dno,aż żałuje że straciłam te...
niestety. Film kiepściutki, potwierdzam większość komentarzy. Akcji zero, fabuła naciągana i właściwie tak do końca nie wiadomo o co twórcom chodziło :)
może być to całkiem dobry horror lubię takie gdzie grupa znajomych wyrusza w podróż a potem muszą walczyć o życie;)
Ten "film" nie zasługuje jako całość na ocenę nawet zera. Niespójny, nielogiczny, nieciekawy, próba stworzenia atmosfery strachu na siłę, bez logicznego związku przyczynowo-skutkowego. Puszczanie tego w C+, za który należy opłacać abonament uważam za brak szacunku do klienta i kpinę. 90 minut ciszy w eterze byłoby...
To mój pierwszy film który oceniam nie oglądając do końca, dałem radę zmusić się do oglądania nawet strasznych gniotów by dać filmom szanse do samego końca, tym razem jest inaczej. Nie widziałem jeszcze czegoś tak nudnego, wciąż leci na Canal+ a ja już spokojnie mogę dać 2/10. Przez ostatnie 15 minut przeskakiwałem co...
więcejMiał być survival, a wyszła jakaś szopka.
Goście zgrywają supertrampów, a na wyprawę ruszają z torbami noszonymi przez ramię. Potem zawiązują te wszystkie kłótnie
eksponowane na siłę, które nijak mają się do takich wędrówek. Bo przecież to właśnie
poczucie wspólnoty obok zdobywania wody jest w takich chwilach...