I niezawodny Harvey Keitel. Gorąco polecam. Nawiasem mówiąc: Co za idiota sporządził opis filmu?! Szkoda, że nie zdradził jeszcze zakończenia.
PS. Ściśle biorąc, nie tyle zakończenia, ile drugiej połowy:)
"a także razem ze sobą piją piwo" HAHA :D