Muzyka w tym filmie jest geniuszem. Nie ma co sie dziwic jak sie zatrudnia Harrego G. Williamsa, ktory stworzyl sciezke dzwiekowa m.in do Metal Gear Solid. Film sam w sobie ma prosta fabule, ale realizacji i rezyseria jest zaskakujaca. Od kilku lat nie siedzialem w kinie przez ponad 90 minut wgnieciony w fotel ekscytujac sie kazda sekunda filmu. Podobne odczucie mialem w wieku 11 lat jak bylem z ojcem na Trylogii Gwiezdnych Wojen;)
Owszem Gregson-Williams jest bardzo dobrym kompozytorem, moim ulubionym, ale z tego roku o wiele lepszymi pracami były Prince Of Persia czy Shrek Forever After, natomiast muzyka w Niepowstrzymanym była zagłuszona przez buczące głośniki w kinie, dlatego niewiele słyszałem, ale 3/5 bym dał. Natomiast sam score , który posiadam nawet z autografem HGW, rozczarowuje nieco. Jest tu kilka ciekawych rozwiązań, ale utwory akcji często przeplatane są z utworami lirycznymi i przez to siada napięcie i adrenalina. Mimo krótkiego czasu trwania 42 minuty potrafi zawiać nudą , ale'' Who Do I Kiss First'' jest tak piękne, że nie potrafię wyłączyć : ).
42 minuty? :P miałeś chyba jakąś okrojoną wersję :D
No a ten cytat (choć nie tak szedł) i świetna odpowiedź Denzela rządzi :)
Pauleta mario1234 mówi o ścieżce dźwiękowej że trwa 42 minuty
on mówi o muzyce z filmu która łącznie trwa 42 min a nie o samym filmie trwającym 1.5h :)
tak tylko wyjaśniam ;)
btw. też posiadam score z tego filmu z fajnym złotym podpisem/autografem HGW :)
pzdr
aha w takim razie mój post jest całkowicie bez sensu :P no cóż tak to jest jak się nie czyta ze zrozumieniem..