to nie mogli kogoś na samym początku opuścić z helikoptera?
Właśnie chcieli i nawet próbowali tym sposobem opuścić jakiegoś weterana wojskowego, ale gościu przy tej próbie rozbił si o lokomotywę, bo pociąg mknął za szybko...
przecież pociąg mknął z taką samą szybkością na początku jak i na końcu, gdzie Danzel biega spokojnie po wagonach a Chris wskakuje bez problemowo z rozpędzonego samochodu z rozwaloną nogą do lokomotywy.
Chyba nie oglądałaś/eś dokładnie , jak mieli to zrobic wcześniej , skoro nie było drogi normalnej obok torow , wpierw lasy po tej akcji z tymi dwoma co gonili go po torach oraz po probie spuszczenia weterana z helikoptera , a potem pociąg wjechał na coś w stylu "wiaduktu" ze nie bylo obok pobocza , tylko tory i nic więcej.
Po przeczytaniu tego komentarza przypomniałem sobie, że ten wojak przecież rozbił się o przednią szybę lokomotywy, która poszła na kawałeczki, jednak potem w każdej kolejnej scenie była nienaruszona..
...być moze... :p nie dostrzegłem tej szyby. Szacun za spostrzegawczość w takim bądź razie.
Wojaka szarpnęło i przerzuciło aż do następnego z kolei wagonika.
Rozwalił więc szybę w następnym wagonie - tym o numerze 767, a nie 777, jadącym jako pierwszy.
Pozdrawiam :)
Mogli to zrobić i zrobili, ale żołnierz się uderzył w głowę i mu się nie udało. Tylko pytanie - czemu tego nie powtórzyli? Czemu nie robili tego na normalnej prędkości pociągu tylko próbowali go zwolnić? Słaby film...
Normalnej prędkości czyli jakiej? Próbowali na początku ale się nie udało. Pociąg zwiększał prędkość i helikopter miałby coraz większe trudności w utrzymaniu stałej prędkości. Poza tym przeszkadzałyby mu drzewa i kable. No a poza tym mieli inny plan. Chcieli wykoleić pociąg I to było ich priorytetem.
A jak oglądałeś film? Zrobili to na samym początku,jednak żołnierz uderzył w pociąg i stracił przytomność. Tez myślałam o ponownych próbach ale wydaje mi się to zbyt ryzykowne. Coraz większa prędkość pociągu to większe ryzyko śmierci kogoś kto będzie próbował się dostać do pociągu z helikoptera.
> Tez myślałam o ponownych próbach ale wydaje mi się to zbyt ryzykowne
zbyt ryzykowne ale nie tak ryzykowne jak wykolejenie pociągu w mieście :D co za hipokryzja... film beznadziejny i tyle
Tyle,że przy wykolejeniu nie zginęliby ludzie,a podejmując ponowne próby dostania się do pociągu ryzykowaliby życie ludzkie a nawet kilka. Tutaj nie ma czego porównywać
zadaje głupie pytanie, ciągnie głupio temat, nie rozumie prostej rzeczy i jeszcze kogoś od głupich wyzywa... ja pierd... :/