Od jakiego momentu nie pamiętasz ?

Pamiętam jak królowa luster odmłodniała, ale nie co było dalej

UWAGA SPOILER !!! SPOILER !!!! SPOILER !!! Królowa luster zaczęła za pomocą telekinezy przenosić braci w powietrzu ze sztyletami. Miała nad nimi kontrolę. Jakub nie miał już siły wbił sztylet w Williama. Nagle obaj spadli na ziemię. Jakub wyjął sztylet z Willa. Ale Will był umierający. Nagle podeszła do niego królowa luster i go ożywiła. Usiadła na tronie on stał obok niej. Spytała się go czy chce żyć. Odpowiedział jej, że tak. Wtedy królowa wyszarpała wbity w drwala kolec ( przez niego był ślepo zakochany w królowej) i wbiła go Williamowi. Spytała się go czy jest najpiękniejsza na świecie ? Odpowiedział - tak . I wtedy chciała go pocałować, gdy nagle Jakub wziął siekierkę i rzucił nią w lustro, rozbijając je. Królowa cała popękała jak by była ze szkła i zaczęła krzyczeć. William zaczął w transie zbierać resztki lustra. Wtedy ojciec Andżeliki wstał i złapał duży kawałek lustra i skoczył z wieży. Za nim William. Spadli a lustro się stukło. Wtedy królowa rozprysła się na kawałki. Wieża zaczęła się walić. Jakub ukrył się w materacach w łóżku królowej. Nad ranem Cavaldi znalazł Jakuba żywego. Jednak William wciąż się nie ruszał. Wtedy Cavaldi zaproponował aby pocałował Adżelikę która leżała w trumnie ( pocałunek prawdziwej miłości. Jakub zrobił to i wszystkie dziewczynki wraz z Williamem ożyli. W wiosce rozpoczęła się huczna impreza. A nad miasteczkiem leciał kruk trzymający kawałek lustra królowej

Dzięki teraz pamiętam

Naprawdę nie oglądałeś/aś żadnego filmu więcej niż raz? U mnie to niemal wyznacznik klasy filmu. Jeśli jestem w stanie oglądać film wciąż i wciąż, odkrywając ciągle nowe smaczki, oznacza to w moim rankingu że film jest naprawdę rewelacyjny. Z Braćmi Grimm mam tak właśnie. Oglądałam go już kilka razy i ani razu mnie nie znudził.
A są takie filmy które mogę oglądać niemal natychmiast po zakończeniu :)

Pewnie ogladal, tylko po prostu nie lubi ;) Ja tez rzadko ogladam film po pare razy. No chyba, ze jest naprawde swietny.

A ten nie był?

Ten byl na dobry na 7/8 ;)

Moim zdaniem wytrzymuje próbę czasu :) Oglądałaś go raz?

Moze i tak. ;)
Tak raz i to nie dzis/teraz, tylko kiedys. Na pewno kiedys obejrze jeszcze raz

Miłego odbioru. W swojej kategorii to naprawdę perełka.

Nie dziekuje! :P