ale to tylko remake.Trzeba o tym pamiętać oceniając film, bo przypominam, że tą historie wymyślił Romero.
To prawda.
Ale ja chciałem tylko napisać, że masz kapitalną okładkę płyty w awatarze :-) Drugi album UFO! Świetna płyta.
Zdecydowanie tak! Kosmiczna płyta! I świetne improwizacje. Niestety, UFO jest lubiane głównie od momentu, gdy do grupy dołączył Schenker.
Tak, koncertowy "Strangers In The Night" też jest zabójczy. Chodziło mi o to, że wielu fanów niemal wykreśliło te dwie pierwsze płyty, bo tam jeszcze nieco inaczej grają, jest inny gitarzysta itd.
Tu się zgadzam,po przyjściu Schenkera zespół trochę zmienił styl grania na bardziej komercyjny że tak powiem.
Wtedy przybyło im wielu nowych fanów, którym dwie pierwsze płyty niezbyt odpowiadały.
Wracając do tematu filmu, chciałbym zauważyć, że scenarzystami tego filmu są te same osoby co w oryginale (w tym sam George), tylko reżyser jest inny ale moim zdaniem poradził sobie z remakiem znakomicie :)
Zgadzam się, ale mało tu zmieniono,pomysł oryginalny od Romero więc ten film gorszy od oryginału.