PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=643609}

Noc oczyszczenia

The Purge
5,7 80 780
ocen
5,7 10 1 80780
4,1 14
ocen krytyków
Noc oczyszczenia
powrót do forum filmu Noc oczyszczenia

Bo rozumiem ze tego typu noc z zalozenia ma eliminowac slabe jednostki - tyle ze w filmie
praktycznie gina tzw 'elity' - wyksztalceni porzadni obywatele- np zawistni sasiedzi, przyjaciel ktory
zabija przyjaciela bo ten wtracil mu sie w zdanie etc - skoro tej nocy gina tez 'pozadni obywatele' to
jakim cudem proceder trwal przez lata? No i kolejna sprawa -spec od zabezpieczen i system ochrony
ktory mozna wywazyc byle pick-upem - no przeciez glowny bohater projektujac go musial chyba miec
na uwadze ochrone domu wlasnie w ta noc. Absurdow jest duzo wiecej ale trudno oczekiwac logiki
kiedy sama ideologia filmu pada, poza tym to staczajacy sie na dno hollywood 3/10

ocenił(a) film na 4
AstonMarkiz

Zgadzam się z niedopracowaniem i pewnymi sprzecznościami, jeśli chodzi o mniej ważne sceny. Jednak nie zgadzam się z tym, że ideologia filmu pada. Z reguły nie tracę czasu na wypisywanie sprzeczności czy niedopracowań filmu, bo ważne jest dla mnie to, co zostaje w głowie. A zostało wiele, nie będę wypisywać. Dowiedziałem się też, że większość ludzi komentujących na filmwebie ma bardzo poważne problemy z moralnością :) (większość z was pisze, że wydałoby bezdomnego. oczekiwaliście logiki przy zderzeniu instynktu samozachowawczego z wrodzoną moralnością człowieka?). Ogólnie film oceniam na bardzo dobry, a przesłanie, które dało mi do myślenia, zostawię dla siebie :)

ocenił(a) film na 7
Kangur96

Widzę, że mamy bardzo podobne wnioski co do tego filmu, filmwebu i w ogóle ;)

ocenił(a) film na 5
Kangur96

Kto ma problemy z moralnością?
Załóżmy, że wpuszczasz tego krwawiącego do domu. Co gdy okaże się, że to oszust, który chce nas tak naprawdę zabić?
Tak samo jak masz do wyboru, albo życie twoje i twojej rodziny, albo życie nieznajomego. Co wybierasz?
Co w takiej sytuacji jest moralne, a co nie?

ocenił(a) film na 4
McGyverPL

Jeśli twierdzisz, że możesz decydować o czyjejś śmierci, mimo iż dana osoba nie zrobiła nic złego, to masz problemy z moralnością. Po prostu gdybyś to ty był w takiej sytuacji, jak w filmie, zwyciężyłby instynkt samozachowawczy, co nie usprawiedliwiałoby cię w żadnym stopniu z niemoralnego i niegodnego człowieka czynu.

ocenił(a) film na 7
Kangur96

Nieudzielenie komus pomocy nie jest czyms zlym, szkodzenie ludziom owszem, nieudzelenie pomocy jest neutralne.

ocenił(a) film na 7
Al_Bundy

Wydanie tego bezdomnego powalonym psycholom nie było by nieudzieleniem pomocy... Wiadomo że by go zabili.

ocenił(a) film na 6
Kangur96

spoiler...................



Skoro murzyn był już w środku, to bez sensu było wydawanie go. Jednak ci ludzie na zewnątrz wyglądali i zachowywali się jak zwykli psychole, jeden z nich nawet zabił drugiego gościa, bez większej przyczyny, swojego kumpla, więc czy nie zabiliby jednak tej rodziny tak przy okazji? Nigdy nie wiadomo, albo chociaż jednego członka tej rodziny, jak nie całą rodzinę. Skoro już dzieciak pomógł i go wpuścił to co zrobić. A dzieci no cóż ktoś powie że nie myślą, ale one po prostu pomagają, mają to w naturze, a dorośli zastanawiają się czy to się opłaca. Owszem ten dzieciak jakoś wkurzał i nie był zbyt bystry i miał jakiś irytujący głos? Ale w gruncie rzeczy postąpił prawidłowo, z tym że naraził rodzinę. I czy przypadkiem jego rodzice nie byli durniejsi? Nie wyjeźdżali nigdzie, popierali czystkę, bo w końcu to ich nie dotyczyło, bo byli niby bezpieczni, bo myśleli że ten system ochrony jest wytrzymały. To coś jak nasi bogacze którzy popierają politykę otwartości, ale mieszkają w bezpiecznych, strzeżonych domach. W sumie ojciec rodziny zasłużył na to co go spotkało. Każdy powinien liczyć się że w taki dzień coś pójdzie nie tak. W ogóle rodzice nie zagwarantowali dzieciom bezpieczeństwa, ojciec dał broń synowi, ale córka gdzieś tam się schowała pod łóżkiem, zamiast być w jednym pokoju z bratem. Murzyna zostali związanego, a też powinni dać mu broń i niech im by pomagał. Więc generalnie dorośli też bystrzy nie byli.

W ogóle po co ganiać za jednym bezdomnym tyle czasu? Przecież bezdomnych nie brakuje w USA. I dlaczego wszyscy skupili się tylko na mordowaniu, a co z kradzieżami? Przecież każdemu zawsze forsy brakuje najbardziej :P, są też inne przestępstwa, jakieś mniejsze wykroczenia jak np jechać z nadmierną prędkością, pewnie dużo osób by sobie jakieś wyścigi urządziło. U nas to pewnie prawie wszyscy by kradli, jechali na gapę, ćpali, pili w miejscu publicznym lub zdemolowali szkołę by nie musieć iść do niej następnego dnia albo podpaliliby miejsce swojej pracy, jak jej nie znoszą lub jakiś urząd, itd. To ciekawsze i skoro dozwolone to czemu nie :P. W dodatku mniej niebezpieczne niż chcieć kogoś mordować, kto ma broń i może się obronić i zabić ciebie, poza tym i tak każdy kiedyś umrze a jak masz wrogów, to lepiej ukraść dużo kasy i wyjechać :P. No ale dobra, to amerykanie, to co się spodziewać, a jak widać bogaci są jeszcze durniejsi, bo w sumie oni wszystko mają, więc wymyślają coś co podniesie im adrenalinę i zrobi z nich zwierzęta.

Ci sąsiedzi to od razu się skumałam że coś kombinują, za mili byli jak na taki dzień :P. I widać było ich nieszczerość. I też głupi powód do mordowania, zwłaszcza że też byli bogaci i mieszkali w dobrej dzielnicy. Ale rozumiem że zazdrośników nie brakuje.

ocenił(a) film na 7
maria_88_3

W filmie jest Ameryka przyszłości, na początku było wyjaśnione, że jest tylko 1% bezrobotnych, bezdomnych pewno jeszcze mniej. Pewnie ci biedni by kradli, gdyby nie bogacze którzy na nich polują ;p

ocenił(a) film na 6
doliwaq

A no masz rację :). Biednych było za mało.

ocenił(a) film na 6
maria_88_3

A poza tym w filmie pokazali bogatą dzielnicę, więc kto zawracałby sobie głowę kradzieżami.

ocenił(a) film na 8
AstonMarkiz

Nie ma w założeniach zabijania bezdomnych. Tak mówią tylko niektórzy bohaterowie. Założenia są takie, żeby wszyscy mogli się jednego dnia wyżyć, oczyścić, aby przez cały rok byli spokojni. Bogaty smarkach chcę się wyżyć zabijając bezdomnych, bo wg jego ideologii, to przez nich gospodarka kuleje. Nie widzę tutaj paradoksu.

ocenił(a) film na 8
Leks

Też tak sądzę :)

ocenił(a) film na 3
Leks

W zalozeniu jest eliminowanie marginesu spolecznego - czyli jak najbardziej bezdomnych. Czy ty masz ochote sie wyzyc i kgos zabic? Jesli tak to sor ale inteligencja nie dorownujesz malpie. Co do filmu-ktos kto zasmakuje zabijania jednego dnia bedzie czekal spokojnie rok czasu?. i najlepsze zostawilem na koniec: "zabijając bezdomnych, bo wg jego ideologii, to przez nich gospodarka kuleje" w jaki sposob bezdomni wplywaja na gospodarke? no bo chyba nie mowisz o zasilkach?, chyba ze myslisz malostkowo ale wtedy nie rozumiesz gospodarki

ocenił(a) film na 3
AstonMarkiz

"Co do filmu-ktos kto zasmakuje zabijania jednego dnia bedzie czekal spokojnie rok czasu?"

To jeszcze jest pół biedy. Pomyśl o tych wszystkich, którzy stracili podczas takiej Nocy Oczyszczenia swoich bliskich. Twórcy tego filmu chcą nam bezczelnie wmówić, że np. mężczyzna, któremu zgwałcono i bestialsko zamordowano żonę i przy okazji puszczono z dymem cały dorobek życia, przejdzie z tym do porządku dziennego i będzie sobie grzecznie i spokojnie czekał co najmniej rok (już z litości pomijam sytuację, kiedy morderca jest o wiele bogatszy od danej ofiary i dostanie się do niego podczas następnej Nocy jest niemal nieosiągalne).

Serio, dawno nie widziałem filmu mającego tyle nagannych dziur logicznych i idiotyzmów - przecież mógłby nimi obdarować z tuzin innych filmów! A kiedy myślę, że wyłapałem wszystko, wchodzę na taki Filmweb i dostrzegam kolejne, których nie dostrzegłem...

ocenił(a) film na 2
Dassanar

UWAGA mały ale jednak SPOILER


Zgadzam się w całej rozciągłości tym bardziej że nawet pod koniec filmu jest wypowiedź jednego gościa , który stracił synów i tym samym jak sam mówi przestał być "dumnym Amerykaninem". Cały pomysł z czystką to bzdura bo co powstrzymuje ludzi przed zabiciem kogoś po syrenie???

ocenił(a) film na 7
Dassanar

Kolejne części pokazują odpowiedź na Twój komentarz.

ocenił(a) film na 3
doliwaq

Tak, tym mocniej udowodniły, że mam rację. Do przewidzenia.

ocenił(a) film na 3
AstonMarkiz

Czystka nie ma eliminować słabych jednostek tylko ma eskalować przemoc wśród obywateli, żeby nie utyskiwali na rząd. Jedynie politycy są chronieni, o czym jest mowa na początku. Stara zasada "dziel i rządź". Mniej więcej to samo robi nasz rząd tylko bez użycia broni- przy pomocy mediów napuszczają jednych na drugich, żeby się ze sobą żarli. W ten sposób społeczeństwo jest zajęte sobą i mało kto patrzy na przekręty rządzących.

ocenił(a) film na 4
AstonMarkiz

Główne założenia fabularne tego filmu są tak kretyńskie, że nawet nie widzę sensu próbować ich tłumaczyć. Jedynym ratunkiem dla ''Nocy oczyszczenia'' byłoby mocne pójście w stronę pastiszu. I owszem film momentami to robi, ale zbyt mało takich scen i słabo zaakcentowanych. W efekcie czego nie ma ani dreszczowca, ani pastiszu..

Podoba mi się jedna scena, mianowicie rozmowa sąsiedzka przy stole pod koniec filmu i spotkanie tej blondyny ze stołem ;) Więcej tego typu scen mogłoby uratować ten film.

ocenił(a) film na 6
forzaroma

Ogólnie to dziwię się że jednak ta kobieta nie chciała tych wszystkich sąsiadów zabić, bo ja bym nie chciała żyć w tej samej dzielnicy co oni. Poza tym za rok może mieć ten sam problem. No chyba że się wyprowadzi. Raczej by tak było po tych przeżyciach, poza tym bez tego faceta to i tak ona się nie utrzyma i nie opłaci takiego domu :).

ocenił(a) film na 6
forzaroma

Ale ogólnie ta scena była świetna :).

AstonMarkiz

Podczas tej nocy może zginąć każdy poza przedstawicielami tej zwycięskiej partii która tą "Noc" wprowadziła.
Biednych ginie najwięcej gdyż oni nie mają jak się schować, bogatych najmniej bo oni akurat z tym problemu nie mają (chociaż jak widać to te "zabezpieczenia" są tylko prowizoryczne).

ocenił(a) film na 6
XXXD

No dokładnie, czyli jak zwykle niesprawiedliwość. Najgorsze że właśnie polityków nie można było mordować, poza tym oni i tak są mega chronieni. Co innego właśnie bezdomni i biedni, nie mają gdzie się ukryć, nie mają ochroniarzy, systemu ochrony, nawet domu. Poza tym też mogą nie mieć czym się bronić.

ocenił(a) film na 7
AstonMarkiz

Tu wiele rzeczy było niedopracowanych jeśli patrzeć na to jak na thriller, ale to był przede wszystkim film sf, gdzie chodziło o pokazanie rzeczywistości - zakłamania nawet przed sama sobą klasy rządzącej/bogatej. Oczywiście w dobrym sf napastnik nie może wskakiwać przez okna, jeśli wyrwano tylko drzwi itp., ale główny przekaz był bardzo jasny, nieźle wykombinowany i co mnie zaskoczyło, wielowarstwowy. Film nie był przyjemny w odbiorze, ale spodziewałam góra pięciogwiazdkowej rąbanki z morzem krwi, siekier i absurdu (niezamierzonego)

ocenił(a) film na 5
Agrzego

Po co zabezpieczenia pasywne, skoro można podpalić dom...oczywiście schron byłby o wiele tańszy i bezpieczniejszy, bo wspomniana legalna broń to zapewne to co każdy Amerykanin ma w domu: strzelby, pistolety, karabinki... karabin i maczeta nie przebiją się przez wrota do schronu, a użycie materiałów wybuchowych jest nielegalne. Tylko, że film nie ma być racjonalny, bo nie jest oparty na faktach. To thriller/slasher, który łączy w uproszczeniu wszystkie oklepane schematy tj. z filmu Osaczony (2005) z rodzinką Mansona i kinem sci-fi o anarchii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones