- Pani Claypool, witam!
- Zaprosił mnie pan na kolację na 19:00. Jest 20, a kolacji ani śladu!
- Jak to? Właśnie zjadłem suty posiłek, niestety bez pani.
- Siedzę tu od 19:00.
- Plecami do mnie. Kobieta, z którą jem, powinna na mnie patrzeć. To cena jaką musi zapłacić.

- Pan już jadł kolację!
- Dobrze, więc zjemy śniadanie. Kelner! Macie kurczaki tuczone mlekiem?
- Tak.
- Poproszę więc szklankę mleka wyciśniętego z kurczaka.

- Kocham panią. Nie chciałem tego mówić, ale zmusiłaś mnie do tego: kocham Cię!
- Trudno mi w to uwierzyć, gdy siedzisz z inną kobietą.
- Tamtą? Wiesz czemu z nią usiadłem? Bo przypominała mi Ciebie! Z tego samego siedzę teraz z tobą. Pani usta, oczy, szyja... Wszystko przypomina mi o tobie. Z wyjątkiem Ciebie.


- Widzi pani mężczyznę jedzącego spagethi?
- Nie.
- Ale spagethi pani widzi?
- Tak.

- Hej, to był trzech facetów z jedną brodą czy jeden facet z trzema brodami?


- Nie prościej byłoby wstawić tę kabinę do kufra, zamiast odwrotnie?


- To nie może być moja koszula, moja nie chrapała.


- Zostaw go, cierpi na bezsenność, nadrabia zaległości.


- Albo mgła zgęstniała, albo chodzi o 12 jajek na twardo.


- Nasza podróż do Ameryki samolotem to wspaniała historia. Za pierwszym razem zabrakło nam paliwa w połowie drogi, musieliśmy wracać. Za drogim wzięliśmy dwa razy więcej paliwa. Zabrakło nam metra, może 30 cm do lądu, gdy znów zabrakło nam paliwa. I znów się wróciliśmy.Za trzecim razem wzięliśmy mnóstwo paliwa! Przebyliśmy pół drogi i wiecie co odkryliśmy? Zapomnieliśmy samolotu.


- Damy i dżentelmeni... Mam nadzieję, że nimi jesteście.

It says, "The party of the first part shall be known in this contract as the party of the first part."
How do you like that? That's pretty neat, eh?

I ta scena z jajkami na twardo (jak zamawiał jedzenie na statku)

-Co tu robią cztery łóżka?
-Widzi pan te trzy łóżka?
-Tak.
-Wczoraj w nocy doliczyłem się na nich pięciu tysięcy owiec...więc postanowiłem wstawić jeszcze jedno łóżko. Nie chciałby pan chyba spać z owcami?

- Czy jesteś ubezpieczony?
-Nie, proszę pana.
-To dobrze trafiłeś. Mam tu świetną polisę, która doskonale cię ochroni. Nieważne, co się stanie. Jeśli stracisz nogę, pomożemy ci jej szukać.

Mrs. Claypoll Mr. Gootllib
Mr. Gootllib Mrs. Claypoll
Mrs. Claypoll Mr. Gootllib
Mr. Gootllib Mrs. Claypoll
Ja mogę tak całą noc ale szelki mnie piją
:))