Może twórcy uznali, że widz powinien obejrzeć wreszcie coś ambitnego:)
Zwłaszcza, że Pythoni byli miłośnikami włoskiego neorealizmu i twórczości Antonioniego. W którymś odcinku latającego cyrku był nawet skecz poświęcony włoskim reżyserom i podszywaniu się pod Antonioniego.