PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33488}

Noc

La notte
7,7 5 469
ocen
7,7 10 1 5469
8,1 15
ocen krytyków
Noc
powrót do forum filmu Noc

Noc

ocenił(a) film na 9

Tytuł jest jak treść tego filmu. To jest kino opowiadające historię ludzi dorosłych, którzy ulegli atmosferze splinu i egoizmowi. Genialna obserwacja pewnego etapu życia wielu ludzi.

charjou

Pozwolę sobie zacytować 'fragment klucz'/z cyklu min. słów, max. treści/ w /zaznaczam/ mej ocenie.
“W osobach czterech kobiet: Claudii, Valentiny, Vittorii i Giuliany Antonioni ukazał jakby rozmaite warianty postawy romantycznej we współczesnym świecie, a zarazem kolejne etapy jej klęski. W charakterze Claudii dominuje młodzieńcza żarliwość oczekiwania, wiara w możliwość absolutnego spełnienia, prostolinijność i uczuciowość. Valentina – to Claudia, która ma już za sobą pierwszą „przygodę”. Mimo swej młodości, przekroczyła „smugę cienia”, zdobyła śniadość biegu rzeczy i właśnie owa świadomość określa jej postępowanie. Valentina maskuje swą wrażliwość, żongluje pozorami, wbrew wszystkiemu bowiem nie traci jeszcze nadziei. Vittoria reprezentuje dojrzałość, wybujały indywidualizm. Nie marzy, nie wyczekuje, dokonuje wyboru. Jest maksymalistką. Uważa, że jeśli nie można mieć wszystkiego, należy zdecydować się na samotność. Jeśli nie można znaleźć spełnienia w miłości, należy z niej po prostu świadomie zrezygnować. „Rezygnacja oznacza obojętność, obojętność oznacza śmierć” –pisał ongiś Albert Camus – ulubiony pisarz włoskiego reżysera. W osobowości Giuliany na plan pierwszy wysuwa się obsesja śmierci. Dla niej nie istnieje alternatywa „nic albo nic”. Nie sposób bowiem żyć bez miłości. Reakcją na brak autentycznej więzi z otaczającym światem, z drugim człowiekiem, staje się nerwica. Tak więc gwałtowny, niezaspokojony głód miłości, pojmowanej jako aktywna siła życiowa, zdolna określić sens jednostkowej egzystencji, determinuje los i postawy kreowanych przez Monicę Vitti kobiet antonioniowskiej tetralogii. Ich dramat rozgrywa się w dwóch płaszczyznach: psychologicznej oraz filozoficznej.”
Właściwie pod wszystkim, co pisze Kornatowska nt. tetralogii Antonioniego mogłabym się popisać obiema rękami.

użytkownik usunięty
nakshidil

Trudno się nie zgodzić. Wiadomo, że Antonioni wracał w każdym kolejnym filmie do tych samych osób, choć pod innymi nazwiskami. Podobnie można rozpatrywać Sandro - Giovanni - Piero - Corrado - Thomas - David, choć tu ewolucja nie jest tak konsekwentnie liniowa, jak w przypadku kobiet Antonioniego. Postać młodego, niedoświadczonego i energicznego Piero zupełnie nie pasuje po znudzonym Giovannim mającym za sobą lata związku, ale za to świetnie wyraża spostrzeżenia Antonioniego odnośnie pracy zawodowej. Tu również człowiek jest coraz bardziej wyalienowany i otoczony techniką, poświęcający czas zajęciom abstrakcyjnym i bezproduktywnym.

Można się dowiedzieć, z jakiej książki pochodzą cytaty?

http://www.filmweb.pl/topic/1130123/polecaj%C4%85c.html

Szczerze polecam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones