Aczkolwiek dostał tę rolę po znajomości ;-)

jestem tego samego zdania

sporo namieszał, a w obsadzie nie uwzględniono jego nazwiska :\

Uwzględniono go w obsadzie.

Imię jego Behemot.

Właściwie to ten kot nazywa się Masuka -.-
http://www.imdb.com/name/nm7292059/?ref_=ttfc_fc_cl_t12

Jak filmy z kotami, to polecam "Harry i Tonto" przede wszystkim oraz "Inside Llewyn Davis" braci Coen. Swoją drogą nie rozumiem Waszej fascynacji akurat tym kotem, nawet się zbytnio nie wyróżniał imo.

To nie fascynacja, ale sarkazm. Przynajmniej w moim wpisie.

Bohemota akurat znam, więc w Twoim tak, ale chyba inaczej myśli założyciel tematu i plusujący, jak mniemam.

Ha, mistrz! Sam bym stworzył taki wątek, więc dobrze że już jest! Zaiste, kot pięknie grał. Miałem filma ocenić na 7 (oglądany w pociągu, więc zapewne nie doceniłem wielu rzeczy) ale za kota dostaje +1 :)

Dziękuję w imieniu kotów. Miauuu.

Miałam napisać to samo ;)

...no Oscara jak Oscara ,ale Złoty Glob to na pewno .:)