Niestety nie mogę powiedzieć, żeby film spełnił moje oczekiwania choćby w połowie. Lubię obcego, jednakże nie nazwę się wielkim fanem - po prostu oglądałem wszystkie części, być może stąd moja niewiedza, a oczekiwania mam jak każdy inny człowiek. Były momenty gdzie się wynudziłem, załamałem i pogubiłem. Na przykład:
1) To jednak David zabił Waltera skoro ten był "ulepszony"?
2) - Hej, nie zabijajmy obcego na statku bo go kwas przeżre na wylot - 5 minut później łycha koparki nienaruszona. Nie mówiąc już, że sama walka trwała również 5 minut..
3) Wszystkie momenty z obcymi są przewidywalne, trwają zbyt krótko (walki) lub zbyt szybko (zarażenia przez facehuggery).

Czego mi brakowało:
- Chwil grozy, ogólnego mroku (wizualnie), zaskoczenia ze strachu i satysfakcji z oglądanych potyczek. Gdyby to było, spokojnie oceniłbym film na 9, tak jest tylko 6.

Co mi się podobało?
+ Ścieżka dźwiękowa, sceneria, xenomorphy. To, że to po prostu obcy - niestety nie tak dobry jak kiedyś.

Reasumując: film godny obejrzenia, uważam, że kto widział wszystkie części to musi obejrzeć i nową. Brakuje mi jednak jakiejś totalnej dominacji ze strony xenomorphów. Mogłyby nawet powybijać te androidy, nie lubię ich, ale to już moje subiektywne wizje :-)