Witam, najpierw kilka zdań o mojej przygodzie z filmami o obcych i inżynierach.
Serię poznałem dość późno, bo dopiero od prometeusza, później obcy 1 w wersji reżyserskiej, obcy 2 w wersji rezyserskiej, obcy 3 też wersji rezyserskiej i na deser 4 w wersji rezyserskiej. Po jakimś czasie prometeusza też zobaczyłem w wersji rezyserskiej:)

Więc jak widać znam temat. Każdy film miał swój swój klimat, każdy był inny od drugiego.
I to jest ciekawe. To jest fundament tej serii, lecz najnowsza część jest pierwszym filmem który łączy wszystkie za sobą, wprowadza różne smaczki, tłumaczy różne rzeczy, obrywa z tajemnic. Tak, możliwe, że nie każdy lubi poznać dokładnie co, na co i po co się dzieje/działo/będzie działo ale tak to już jest jak się robi film fabularnie pośrodku innych. Film wyraźnie pokazuje kto jest tutaj mało ważny, a dla postaci istotnych jest masę miejsca i czasu "antenowego", inni są tylko mięsem. Reżyser od razu widać, że nie cacka się z tematem, film jest mocno osobisty, widać, że zrobił go tak jak chciał i kontynuuje zapoczątkowane przez siebie ścieżki z prometeusza. To jest bez dwóch zdań po prostu bezpośrednia kontynuacja prometeusza. Widać, że główną postacią jest tutaj android o imieniu David, a wszyscy inni są tylko pionkami w jego grze. Nawet reklamowana wszędzie jako najważniejsza postać pani Daniels jest tylko przypadkowym kimś. Moje przeczucia okazały się trafione i nie uniosła na swoich barkach filmu (chodź sądzę, że tak miało być, bo fabuła wcale nie kręci się w około niej), ale za to wprowadzenie tej postaci doskonale posłużyło ogólnej fabule, bo widz jest trochę zmylony i na początku myśli, że na nią trzeba patrzeć. Pomimo dosyć dużej dawce rozsadnosci bohaterka jednak zbyt mało znaczy by móc nie dopuścić do strasznych wydarzeń dzielących się po wylądowaniu załogi na planecie i daje się wylogować przez Dawida:). Sprawnie poprowadzona fabuła bawi się nami, i dobrze. Dostajemy ciekawy film wzbogacajacy uniwersum obcego i pokazujący nam dalsze losy postaci z prometeusza i chodź trochę wyjasniajacy inżynierów plus jak debilni są nudzie gdy cos złego zagraża ich bliskim.

Prawie idealny sequel prometeusza. Nie polubiłeś poprzedniego filmu to może polubisz ten, jest lepszy.