Przez większość filmu nic się nie dzieje, nic nie widać. Czego mam się wystraszyć, muzyki? Gdyby chociaż fabuła była interesująca, ale nie jest. Do tego ten cały katolicki lore, np duch uderza trzy razy to oznacza obrazę dla trójcy świętej XD wolę jak horrory odcinają się od katolickich niedorzeczności, bo mamy ich wystarczająco dużo na co dzień.
Nie masz racji. Zero dowodów na Twoje słowa. Owszem. Nie istnieją w twojej głowie.
Duchy, zjawiska paranormalne, życie po śmierci istnieją. Przykro mi. Żadne halucynacje. Byś przeżył byś wiedział.