Można obejrzeć. Zapowiadało się ciekawie. Do 2/3 filmu fabuła się rozkręca wciągając widza, który myśli, że wstrzelił się w niezły kryminał. Kilka wątków krzyżuje się w intrygę, ale koniec końców za dużo z tego nie wychodzi.
Nie wiem czy końcówka jest słaba, rozczarowuje, czy też nie jest aż tak źle.
Filmu nie ma co skreślać. Można obejrzeć, ale w pamięć raczej nie zapadnie.
Kapka intrygi, niewiele akcji, za to dość udanie pokazane układy spajające małomiasteczkową elitę trzymającą władzę, która, gdy trzeba - niszczy ludzi, jak zbijane pionki zrzucane z szachownicy.