'Odznaka' klimatem przypomina senne kryminały/thrillery pokroju 'Bezsenności' i do pewnego momentu porównanie z filmem Nolana wytrzymuje. Są jednak dwie rzeczy, które odejmują mu punkty: zupełnie zbędne flashe retrospekcyjne i samo rozwiązanie zbrodni, które trąci strasznym banałem.