Klasyk, te sprawy, must see.. podchodziłam do niego pewnie ze 3 razy. Raz nawet wytrzymałam prawie godzinę. Cóż, może nie moje klimaty, nudny jak flaki z olejem, nie potrafię się skupić, mylą mi się postaci, które wyglądają prawie że tak samo. Pewnie spróbuję jeszcze raz, może za kilka lat - jak niektórzy mówią do tego filmu trzeba dojrzeć. Przekonamy się w przyszłości.
STO na STO ,
czyli sto filmów na stulecie kina .
Miejsce 63/64 .
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sto_na_sto,_czyli_sto_film%C3%B3w_na_stulecie_kina
Niektórych filmów po prostu nie da się, nie wolno wręcz ocenić poniżej 5, niezależnie od preferencji, do tych filmów należy Ojciec chrzestny. Za cały kunszt zawarty, za całość, za całą resztę.
Masz rację. Wszyscy tylko och i ach i jakie to wspaniałe dzieło, i prawie mają się posrać z wrażenia. Prawda jest taka, że film jest nudny. Brando gra jakby mu się nie chciało, flegmatycznie i jakby miał wszystko w dupie. Al Pacino też nie lepszy, a reszty aktorów nawet nie pamiętam.
Powiedz, że trolujesz. Jestem w stanie zrozumieć (choć ciężko mi to przychodzi), że film, a bardziej klimat, może nie do końca się spodobać i przez to nawet odrzucić od tej historii. Ale danie 1/10 to ostra przesada, jak można nie docenić muzyki, gry aktorskiej, scenografii z kostiumami, gry światła i cienia, dialogów i wielu innych elementów... ehh szkoda gadać.
Więc mam dać np 5/10 dlatego, że ludzie dookoła mówią, że tak ma być? Jest to moja ocena filmu i odczuć na jego temat.
Weż się przenieś do klubu gotowania dziewczyno, bo tego nawet nie da się skomentowwać! Biedna , nieszczęsna ignorantko! Mój syn miał 12 lat gdy docenił wielkość tego filmu i zakochał się w nim! Oglądaj "Klan" i opuść filmweb!