Podchodziłem do tego filmu z pewną dozą niepewności, a wręcz obawy, gdyż bałem się, że będzie to kolejna nudnawa komedia romantyczna w stylu Hugh Granta. Na szczęście tak nie było. Film oglądało mi się dobrze. Ciekawa, lekko zakręcona fabuła, sporo humoru (scena z Joe Astmatykiem była extra ;-), trochę prawdy o życiu i związkach między ludźmi, niezła gra aktorska Clooney'a no i przepiękna Catherine Zeta-Jones.