Tylko jakoś tak godzina nie za bardzo ;)
U mnie w Sosnowcu napisy 2D są o 10 rano tylko.
tiaaa i tylko ok 20-21... żenada. To nie jest film dla dzieci ale dystrybutor upiera się zawsze przy Burtonie na dubbing... Ja trafiłam na napisy i polecam tę wersję. Nie ma dzieci na sali też wtedy. Swoją drogą sama kilka razy się wystraszyłam i muszę przyznać, że kilka obrazów może być dość mocnych dlatego nie pojmuję promowania tego filmu jako familijnego. To jest Burton - oddzielna kategoria i na pewno nie dla dzieci.
Książka to podobno horror, ale film jest czysto familijny. Burton tym razem się nie popisał.
"Osobliwy dom pani Peregrine" to literatura MŁODZIEŻOWA. nie horror i nie bajka dla dzieci.
Ja jestem załamany, bo czas pozwala mi iść tylko na dubbing. Chyba muszę to przeboleć
Ja oglądałem z dubbingiem (niestety, w drugim tygodniu wyświetlania, zostawili film tylko z tą wersją) i musze powiedzieć, że nie był to wysoki poziom, ale nie było też źle. Ubolewałem tylko nad tym, że nie mogłem usłyszeć Evy Green, która ma świetny głos.
Ja z dzieciakami byłem w Wawie na wersji z napisami (ARKADIA Cinema City) jest mało seansów ale można je wyczaić. Dzieci nie cierpią dubbingu jak ja i chodzimy zawsze na wersje z napisami.
Widziałem standardowo w wersji z dubbingiem i 3d, jeśli ktoś nie jest jakimś szczególnym antyfanem dubbingu to polecam bo tym razem całkiem fajnie im wyszedł.
Dubbing może być fajny, ale tylko wtedy gdy są animowane postacie, ale z prawdziwymi aktorami dubbing wygląda tragicznie (zawsze). U mnie nie leci w ogóle wersja z napisami (Cinema City) : / trzeba czekać na torent : /
Ja obejrzałam film z dubbingiem, niestety nie miałam innej możliwości. To była tragedia, długo będę to pamiętać, ten głos Wiktora brrr.
tłumaczenia w kinie często są do du... do niczego (; bo to pewnie ktoś "po znajomości" robi.