Po przeczytaniu recenzji "półmroku " tak się wsciekłem że postanowiłem się zalogować i napisać choć zazwyczaj nie udzielam sie na forach. Film obejrzałem i uzanłem go za dobry nawet bardzo. Wspaniały montaż i zdjecia nadają filmowi profesjonalny sznyt, który jest nie zwykle trudny. Wystarczy obejrzeć mase filmów z "kolekcji bestsellerów". Ostatnio miałęm juz dość naiwnej konstrukcji filmów. Tu zdjecia i montaż to prawdziwa gratka. Muzyka jakby jej nie było. ani nie przeszkadza ani nie chciało by się jej kupic żeby słuchać do poduszki w jesienny wieczór. Ot... skleja film - dla mnie starczy.
Rozumiem że można się sprzeczać o aktorstwo i fabułe. Moore zagrała genialnie - nareście brak tej przesadnej emocjonalności, która jest takim mankamentem słabych aktorów. Reszta zupełnie w porządku, nie rozumiem recenzenta może nie widział "kolekcji flimów na podstawie bestsellerów":) Tu aktorzy byli zupełnie w porządku. No ale powiedzmy rózne gusta tak?
Co do fabuły. No tak. Film o duchach. Zgoda. Tu trudno nawet bardzo o cos orginalnego zazwyczaj rezyser bazuje na starych chwytach dodając jakis jeden nowy. I tak mamy pojawiające się napisy, daleka osadę z dziwnymi ludżmi, postacie za oknem itp. Jak ktos nie lubi jego sprawa. Ale na miłość boską niech recenzent stara się wywiązywać ze swojej pracy!!! Jak może napisać że scenariusz jest zupełnie nie logiczny i jako przykład podawać argument ze zdjęciami! Przecież jest pokazane jak "duch angusa" wyżuca zdjęcia z aparatu! jasno i wyrażnie czy recenzent schylał się w tym czasie do łyszki z zupą?

bardzo proszę o uczciwość i żetelność w pracy. Szczególnie jesli się kogoś krytykuje.

pozdrawiam
Franek Ledóchowski