6,4?????? Idiotom powinno się zakazać zakładania kont na filmwebie i tym samym oceniania filmów.
Zgadzam się. Pan Tadeusz to jeden z moich ulubionych filmów Wajdy. Uważam, że reżyser stworzył tu rzecz niebywałą-przenieść coś takiego na duży ekran musiało być nie lada wyzwaniem.
A ocena to skutek faktu, że wchodzi tu za dużo gimnazjalistów. Pozdrawiam!
Po pierwsze, to nie wiadomo czy autor posta nie miał na myśli, że 6,4 to za dużo dla tego filmu... Po drugie nie tylko gimnazjalistom nie podobał się ten film - stanowczo film był beznadziejny i ciężko wytrwać do jego końca...
Kiciusiu drogi, jeśli tak samo film oglądałeś jak i posty czytasz to się nie dziwię, że nic z niego nie wyniosłeś i Ci się nie podobał. Jakbyś zwracał uwagę na detale, zuważył byś, że kolega Private_Witt dał 9/10. To chyba nie o za wysoką punktację chodziło!
A ja film oglądalem jak miałem lat 12, i mi się bardzo podobał i zrobił duże wrażenie. Za drugim razem też mi się podobał. Mówienie wierszem i klimat bardzo mi się podobał. Teraz mam lat 23 i uważam, że to jeden z lepszych filmów polskich tak jak i Ogniem i Mieczem.
PS. Private Witt - fajny avatar :), pozdrawiam :).
film jest super :) zwykle adaptacje filmowe polskich lektur są kiepskie, ale Pan tadeusz to mistrzostwo. lubie książkę (zwykle nie lubię lektur) i lubię film....a, no i podobał mi sie też film "Nad Niemnem" :)
A ja uważam, że "Pan Tadeusz" Wajdy to najgorsza ekranizacja lektury, jaką widziałam. O niebo lepsza jest jego "Zemsta" albo "Potop" Hoffmana. Dla mnie jedyną zaletą była duża wierność literackiemu pierwowzorowi, natomiast największą wadą rola Zosi - zagrana fatalnie i spłycona do granic możliwości (choć i w książce nie grzeszyła głębią psychologiczną, ale spójrzmy na całkiem udaną Klarę z "Zemsty" - jest w porównaniu z tą Zosią genialna). Pomysł z Mickiewiczem odczytującym własne dzieło też dla mnie zupełnie nie trafiony - jakoś odrealniał całą historię, sprawiał, że wydawała się sztuczna.
Szkoda mi tak dobrej książki. Chciałabym mieć dość talentu, żeby nakręcić ekranizację choć o włos lepszą od tej.
7 co najwyżej mogę dać. jeden z gorszych filmów wajdy i gdyby nie kreacje aktorskie byłoby 5. chodzi o szapałowską, kondrata (oini na pierwszym miejscu), potem olbrychski, żebrowski, i linda zamykający naprawdę ciekawe kreacje. choć robakowi nie w smak było operowanie wierszem klasycznym ale wyrobił się w granicach.
i to wszystko.
a u wajdy polecam ziemię obiecaną, popiół i diament i brzezinę.
z lektur zaś potop, popiół i diament, ziemię obiecaną, i lalkę
masz racje co do Zosi.... nie przepadam za Alicja Bachledą-Curuś..... ale poza tym, to film jest świetny. fajna jest ta Telimena - Grażyna Szapołowska w tej roli to najlepsze, co mogło spotkać ten film :)
Dokładnie. Kto to widział, aby dać ponad 7 ?!? Ten film zasługuje maksymalnie na 4.
Każdy ocenia wg własnych upodobań;) Ten spór jest zbędny. Mnie się nie podobała rola Olbrychskiego, oraz wymowa dialogów innych aktorów i dlatego 6.
U mnie podobnie. Dla mnie Linda w ogóle nie pasował do roli Robaka, za to Szapołowska była perfekcyjna. Nie ma co się dziwić, że 6,4. Mickiewicz+Wajda wcale nie musi być równe 10. Niektóre sceny potraktowane bardzo pobieżnie, jedyne, co ten film ratuje to moim zdaniem końcowy polonez, który na prawdę się udał.
w Lindzie nie pasowała mi tylko ta chrypka, ale ogólnie to nie przeszkadzała. waham się pomiędzy 6 a 7 bo ogólnie to uważam, że film był dobry, podobał mi się, ale wyczuwam parę minusów. aczkolwiek w porównaniu z innymi filmami wypada bardzo dobrze to dam jednak 7 lecz gdybym miałabym oceniać tylko na tle innych filmów Wajdy dałabym 6.
W sumie to niezły syf w porównaniu do pierwowzoru.
No, ale nawet Kubrick nie potrafiłby tego wspaniałego dzieła Mickiewicza dobrze przenieść na ekran.
Ludzie, pamiętajcie, że to nie jest jedna książka z wielu, która została przeniesiona na ekrany kinowe. To jest "Pan Tadeusz"- epopeja narodowa. Fajnie się zjeżdża ten film, mówiąc że jest beznadziejny i nic się w nim nie udało, ale ja chciałabym zobaczyć kto z was umiałby to lepiej nakręcić, cwaniaki.
Co do autora postu- zgadzam się, jest pełno kont, które należałoby usunąć ;]
denerwują mnie komentarze w stylu "kto z was nakręciłby coś lepszego" itd. itp.
My jesteśmy tu po to by oceniać twórców i ich dzieła. Nie musimy być reżyserami, nawet znać się nie musimy na filmach, chodzi o wrażenie. I kiedy jest złe, mówimy, że jest złe. Czy ktoś z nas jest Wajdą czy powiedzmy Kubrickiem by od nas wymagano (no od tego ostatniego to już wiele nie powymagamy). To nie nam dają oscary i wszędzie pełno jest ochów i achów. To nie my jesteśmy autorytetami i to nie my kręcimy "Pana Tadeusza" czy "Lalkę" (choć to akurat udana ekranizacja). Dlatego denerwują mnie takie wpisy jak ten wyżej.