PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1203}
7,4 38 765
ocen
7,4 10 1 38765
6,4 7
ocen krytyków
Pan Wołodyjowski
powrót do forum filmu Pan Wołodyjowski

Na koncu filmu nie jest to wyjasnione, co sie z nia stalo? Mnie sie wydaje, ze pewnie umarla z teksnoty, ale nie czytalam ksiazki, wiec nie wiem....

ocenił(a) film na 10
LeNa__

Sienkiewicz dodaje ponad Hoffmana tylko tyle, że zrozpaczona do granic Basia uczestniczy w pogrzebie Wołodyjowskiego - „Ona przyszła tu piechotą z Kamieńca za wozem wiozącym najdroższą trumnę, a teraz właśnie przyszła chwila, że trzeba było tę trumnę oddać ziemi. Przez całą drogę idąc nieprzytomna, jakby nie do tego świata należąca - i teraz, przy tym katafalku, powtarzała bezświadomymi usty: „Nic to!” - powtarzała, bo tak jej kazał ten ukochany, bo to były ostatnie wyrazy, które jej przesłał; ale w tym powtarzaniu i w tych wyrazach były tylko dźwięki bez treści, bez prawdy, bez znaczenia i otuchy. Nie „nic to” było - jeno żal, ciemność, rozpacz, martwota, jeno nieszczęście niepowrotne, jeno życie zabite i złamane, jeno błędna świadomość, że już nie ma nad nią ni miłosierdzia, ni nadziei, a jest tylko pustka i będzie pustka, którą wypełnić może jeden Bóg, kiedy śmierć ześle.„ Jest pewna, w mym mniemaniu obrazoburcza, książka - „W ręku Boga” A. Stojowskiego, której autor przedstawia swoją wizję dalszych losów bohaterów Trylogii. Na forum nikt o tej książce nie wspomina- może jej nie znając a może po prostu gorąco nie znosząc podobnie jak ja. Bohaterowie zostali tam okaleczeni delikatnie mówiąc a z klimatu Trylogii moim skromnym zdaniem nic nie zostało. Jeśli pokochałaś sienkiewiczowskich bohaterów na czele z Basią i panem Michałem to nie szukaj kontynuacji. Polecam gorąco przeczytać Sienkiewicza – tam wszystko nieporównanie lepsze od świetnych filmów Hoffmana. Pozdrawiam!

Lear92

Mimo wszystko ma Sienkiewiczowi za złe że nie nakreślił choć pobieżnie dalszych losów ni Basienki, Krzysi ni Zagłoby. I tak mi tęskno za nimi... :-(

marcin_olejniczak

No. Nareszcie 'widzę' ludzi, którzy podobnie jak ja zakochali się w Trylogii :) Ja czytałam to kilka lat temu (jako nastolatka) i byłam mocno przejęta śmiercią Wołodyjowskiego (płakałam do poduszki itp). A potem bardzo zafascynowałam się Ketlingiem... wyszukiwałam cytaty z Potopu i PW, po prostu zauroczyłam się nim, chociaż pan Nowicki całkowicie odbiega od mojego wyobrażenia o nim (ale pani Brylska jako Krzysia - wspaniała! Tylko ją widzę w wyobraźni jako Krzysię). Ale sentyment do Ketlinga trwa do dnia dzisiejszego... :)
Mnie też jest trochę szkoda, że Sienkiewicz nic o nich nie napisał, co się z nimi stało dalej... ale w wymiarze patriotycznym, zakończenie musiało być o Polsce, a nie o naszych kochanych bohaterach. Kiedyś sama domyślałam się, co też robili po roku 1672, ale doszłam do wniosku, że to sensu nie ma. Każdy jednak może zinterpretować to inaczej [tak jak Prus, zresztą zaciekły wróg Sienkiewicza, nie napisał, co stało się z Wokulskim]...

ocenił(a) film na 10
jeanne_4

Macie za złe Sienkiewiczowi, że uśmiercił Wołodyjowskiego?? Płakaliście jak czytaliście książke Pan Wołodyjowski i było wam żal Baśki, czy też nie mogliście pogodzić się ze śmiercią Michała?? Bo ja czytałam Trylogie tylko po to, bo strasznie kocham historię. I chciałam się dowiedzieć co nieco jak to było w XVII wieku. Oczywiście też płakałam za Wołodyjowskim i okrutnie żal mi było Baśki... Ale czytałam książke "Pan Sienkiewicz"-- ta książka to jest biografia Henryka Sienkiewicza, wszystko o Sienkiewiczu... Nie wyobrażacie sobie jak Henryk Sienkiewicz po uśmierceniu Wołodyjowskiego się czuł!! Jak sam mówił o sobie "Wołodyjowski jest częścią mnie", gdy jednak musiał uśmiercić go(bo tak było w historii), to nie mógł się pozbierać. Tego mi dopiero było żal...;(

Trzymajcie się i pozdrawiam;)

_Anusia_

Kochana. Jeżeli uczysz się historii z powieści to źle się uczysz

ocenił(a) film na 10
jeanne_4

witam ja też kocham trylogie Sienkiewicza od najmłodszych lat oglądałam ekranizację książek najbardziej lubiłam Potop i Kmicica ale z biegiem lat bardziej polubiłam pana Michała był " pierwszą szablą Rzeczypospolitej" nawet teraz jak oglądam " Pana Wołodyjowskiego" jak ksiądz Kamiński woła " Dla Boga! panie Wołodyjowski! Larum grają, a Ty się nie zrywasz, szabli nie chwytasz, na koń nie siadzasz?...." to od nowa czuje smutek z powodu jego śmierci chociaż wiem że to i tak nic nie zmieni nie mogę się powtrzymać. Pułkownik Jerzy Michał Wołodyjowski jast wzorem odwagi i patriotyzmu, takich ludzi i dziś man potrzeba ps pozdrawiam wszystkich miłośników trylogii.

marcin_olejniczak

Tu są opisane rzeczywiste losy Wołodyjowskiego, jest też o perypetiach jego małżeństwa:
http://konikpolny24.pl/2013/04/05/hektor-kamieniecki/

LeNa__

Ta Baśka, to bardzo krótko umierała z tęsknoty za Michałem Wołodyjowskim, szybko się otrząsnęła i wyszła ponownie za mąż.

ocenił(a) film na 10
bu_ba4

Kto Ci takich bzdur naopowiadał?? Lol gościu Baśka już nie wyszła ponownie za mąż!! Nic nie pisze w książce, żeby Wołodyjowska wyszła ponownie za mąż. Chyba coś Ci się popieprzyło:|

_Anusia_

Nie, mościa panno, nic mi się nie popieprzyło. Rzeczywiście w książce nie ma o tym mowy. Sienkiewicz czuł się nie tylko beletrystą, ale i historykiem i postać Krystyny Jeziorkowskiej żony Wołodyjowskiego opierał na historycznej postaci. Gdy zaczął pisać tę powieść wymyślił w wyobrażni ten typ dziewczyny żony steranego walkami pułkownika. Tymczasem pojawiła się rozprawa Antoniego Rollego pt. Zdrada kamieniecka. Okazało się, że ta kochająca Michała Baśka to wdowa po trzech mężach, która podczas oblężenia Kamieńca przebywała na Litwie po śmierci Wołodyjowskiego pojęła piątego męża w osobie pisarza ziem podolskich Franciszka Dziewanowskiego. Wiedział o tym Sienkiewicz pisząc do Stanisława Tarnowskiego masz diable wdowę jescze po trzech mężach, co zrobić , bo trzeba by i ten początek, który już mam przerobić (dop.Pan Wołodyjowski). Wołodyjowski należy do historii, a jego żona wcale.
Na karty powieści wybrał jednak umiłowanego (również dla mnie) hajduczka.
Prawda historyczna była jednak inna.

ocenił(a) film na 10
bu_ba4

Dobrze, że się poprawiłeś, że jestem dziewczyną:D:D:D

Co do Wołodyjowskiego to ja gdzieś pisałam, że to jest postać historyczna:D Wiesz jak mnie te Trylogia wciągnęła to ja zaczęłam się interesować coraz bardziej Wołodyjowskim i innymi postaciami. Tą historie(?) co mi opowiedziałeś, to muszę stwierdzić, ze ją znam:) Wiem, że była Krystyna(podkreślam Krystyna nie Baśka) Jeziorkowska i Jerzy Wołodyjowski. Czytałam książke Pan Sienkiewicz. To wiem, bo tam autor książki napisał, że Sienkiewicz nie chciał robić z Basi wdowy, więc napisał, że kochało się w jej 3 hm... waćpanów. Dokładnie już niestety nie pamiętam jak im tam było:D Ale było coś w Panu Wołodyjowskim wspomniane, że przed Michałem się w jej kochało 3 gości:D:D:D Sienkiewicz gdy pisał Trylogie opierał się na postaciach autentycznych tylko pozmieniał imienia:D Jedyną postacią fikcyjną jest pan Zagłoba:) No to chyba tyle chciałam napisać od siebie... W książce nie było nic, że Basia ponownie wyszła za mąż, że inaczej było w rzeczywistości to już nie temat książki:D Rozmawialiśmy o książce:) w historii to samo Wołodyjowski nie wysadził się w powietrze:( Tylko przez przypadek był wybuch w kamieńcu, Wołodyjowski był już gotów by opuścić twierdzę, ale gdy nastąpił wybuch to dostał kratą w głowe... No to tyle:D Pozdrawiam;)

ocenił(a) film na 9
_Anusia_

Jeśli ktoś jest zainteresowany dalszymi losami bohaterów "Trylogii", to radzę przeczytać książkę "W ręku Boga" Andrzeja Stojowskiego.

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

Byłem w Kamieńcu Podolskim. No jest wrażenie. Mieszkaliśmy kilka dni w hoteliku powyżej Zamku i codziennie kilkakrotnie o różnych porach dnia i nocy tamtędy przechodziliśmy. Za każdym razem serce biło szybciej i "wypatrywało się, czy nie ma Wołodyjowskiego na murach". Tam jest kawał naszej historii. Wspaniałe wrażenia. To piękny i niezwykły zamek (każda wieża inna, ufundowana przez kogoś innego - ale całość dzięki temu jest piękna). Przy katedrze jest pomnik Wołodyjowskiego (tego prawdziwego). Zginął przypadkowo, gdy turecki granat wpadł do prochowni pod nieistniejącą dzisiaj (od tego wypadku) wieżą. Ale nie słyszałem nic o chęci opuszczenia Twierdzy. Wracał z broniącego się osobno obwarowanego miasta (Zamek i miasto nie miały wspólnych murów) z rozmów z mieszczanami mających podtrzymać ich na duchu. Na Wikipedii jest inna wersja (o Hejkingu i celowym wysadzeniu prochowni, a przypadkowym zginięciu Wołodyjowskiego), ja przytaczam to czego dowiedziałem się od przewodnika (starszego już Polaka mieszkającego w Kamieńcu Podolskim). Nie wiem, która jest prawdziwa.
Sienkiewicz nie tylko po swojemu przedstawił (pięknie zresztą) losy bohaterów Trylogii. Zmieniał także niektóre fakty. Choćby o Zamku. Naprawdę, to nie Dolny, a Górny Zamek i nie minami, a ostrzałem ciężkiej altyrelii (jakiej my podówczas nie mieliśmy) Turcy zniszczyli. Dzisiaj powyżej Dolnego Zamku są zarośnięte trawą ślady po murach Górnego.
Dużo różnych ciekawych rzeczy dowiedziałem się tam będąc. Choćby:
W Kamieńcu były 3 rynki; Polski, Ruski (nie Rosyjski) i Ormiański. Miasto było zarządzane 3 różniącymi się prawami, a dopiero gdy wynikał jakiś spór między częściami - wkraczał rządzący Zamkiem. W tych 3 częściach mieszkali oprócz Polaków, Rusinów, Ormian także Litwini (co oczywiste), Żydzi, Niemcy, Tatarzy, Grecy (z dawnego osadnictwa tych ziem), po odbiciu od Turków także ich trochę pozostało. Było jeszcze kilka nacji (w tym chyba Czesi), ale już nie pamiętam jakich. Żyli w tym wielonarodowym i Polskim jednocześnie mieście całe wieki......

ocenił(a) film na 6
LeNa__

W książce też nic niestety nie ma o basi, ja sama dopytywałam się mamy!

ocenił(a) film na 9
The_Slayer

Jak to nie ma? W "Ręku Boga" basia brała udział w tajnej misji do Wiednia podczas której zakochała sie ze wzajemnoscią w Jacku Borucie, który był kimś w rodzaju ówczesnego tajnego agenta. Pobrali się, mieli nawet dziecko.

ocenił(a) film na 10
Nightwing_2

Nieprawdopodobne,co niektórzy tu wypisują.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
LeNa__

Ja już wiem co się dzieję z Basią... Znaczy się jestem na etapie wiedzy :P Jeśli chodzi o Basię Wołodyjowską należy przeczytać kolejną "Trylogię" (biorę w cudzysłów, ponieważ Sienkiewicz po Trylogii miał zamiar napisać kolejną Trylogię. Nowa Trylogia miała być kontynuacją tego co Sienkiewicz 'skończył'-- 'zaczął' pisać. A miał pisać o wyprawie Sobieskiego na Wiedeń, o odsieczy wiedeńskiej). Jest wspomniana Basia Wołodyjowska w pierwszej powieści historycznej "Na polu chwały". Powieść która miała być początkiem nowej Trylogii. Sienkiewicz niestety jej nie dokończył, ponieważ nie czuł się już na siłach by pisać, a w roku 1916 zmarł :( Zdążył tylko napisać "Na polu chwały". Co wiem o tej powieści to to, że Sienkiewicz wspomniał o Basi i co się z nią stało po śmierci Wołodyjowskiego. I również wiem, że powieść nie jest tak dobra jak Trylogia.

Pomimo wszystko poluję na tą książkę. Sienkiewicz to mój ulubiony pisarz, kocham jego książki i tyle ile się o nim wyczytałam ile chodziłam śladami Sienkiewicza to mało kto... Pomyśleć, że zaczęło się od "Ogniem i mieczem". Dziś jestem maturzystką i piszę prezentację na temat powieści historycznych Henryka Sienkiewicza.

_Anusia_

Ja czytam właśnie Potop i jestem pod wrażeniem,wspaniała książka,przeczytam na pewno cała trylogie i pewnie obejrzę filmy.Nie przeczytałem jeszcze do końca Potopu i nie czytałem "Ogniem i Mieczem" oraz Wołodyjowskiego,ale Kmicic jest dla mnie postacią fantastyczną :)

ocenił(a) film na 10
_Anusia_

Czytałem "Na polu chwały". Jest to dość słaba powieść. Twierdzi się, że dokończyła ją córka Sienkiewicza. Niezaleśnie od tego - daleko jej do Trylogii, czy Krzyżaków. Jednak czasami na słabych powieściach opierają się świetne scenariusze filmowe. Może kiedyś.......

_Anusia_

Gdzie w "Na polu chwały" jest wspomnienie o Baśce? Zapamiętałam tylko to, że ksiadz Woynowski uczył głównego bohatera szermierki bo służył pod Wołodyjowskim.
Ta ksiazka nie ma takiego rozmachu jak Trylogia, ale jest bardzo ciekawa. Jak dla mnie główny bohater to ciekawa mieszanka. Ma łagodność i obowiązkowość Skrzetuskiego, a kocha dziewczynę goraco jak Bohun.

ocenił(a) film na 10
LeNa__

Pan Wołodyjowski jest jednąz moich ulubionych.Ijest min przykro kiedy w dzisiejszej dobie komputerów a takze lipnych amertkanskich opowiastek ktore opanowaly swiat czytanie takich wspanialych trylogii jajimi sa sienkiewiczowskie czy tez innych opowiesci historycznych(szczególnie polskicch)jest uwazane za obciach(szczegolnie wsród młodzierzy)co jest wielkim błędem,uwazam ze te kśiązki powinny byc umieszczone w rozpisce lektór szkolnych.Połowa młodziezy polskiej nie ma pojecia o ich istnieniu.pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
7ola18

Dobrze o Basi już wiem,a co się stało z Krzysią żoną Ketlinga.

ocenił(a) film na 10
JUSTYNA3513_2

justyna3513 ale co się dzieje z Krzysią to już nikt nie wie. Nawet Sienkiewicz się nią nie zajmował po skończeniu Trylogii. To była postać, że tak powiem drugoplanowa. Bo w "Panu Wołodyjowskim" najważniejszy był sam Michał Wołodyjowski, Basia Jeziorkowska, Zagłoba oraz postacie historyczne np. Sobieski.
Co prawda Krzysia była bardzo ważną osóbką w życiu pana Michała (początki powieści), ale później jak przenosimy się do Chreptiowa, to nie wiemy co się dzieje wówczas z Krzysią jak i z Ketllingiem. Dla Sienkiewicza ważniejsze były losy pana Michała :)

_Anusia_

No właśnie co z tą Krzysią... Co prawda nie czytałem książki lecz ujmują mnie takie ekranizacje zwłaszcza hoffmana. Co prawda ogniem i mieczem jest trochę już skaleczone.
Bardzo podziwiam grę aktorów i przede wszystkim ich szermierka. Żadnych dublerów czy kaskaderów nawet w przypadku Basi. Niesamowite oni tam siedzieli ,a szpady latały po całym pokoju. Gdyby tak jakaś poleciała w aktora ??? To jest dla mnie respekt !!!! Mam pytanko czy te szpady były z metalu czy z plastiku ?? bo zwłaszcza ujmuje mnie scena gdzie Michał pierwszy raz z Basią sobie trenują w izbie . Dookoła siedzą gapie.

Takie filmy ,a zwłaszcza Polsce teraz są cenione. Miło sie je ogląda i są napełnione mądrością w porównaniu z tymi pustymi HoLLywoodzkimi ekranizacjami.

ocenił(a) film na 9
JUSTYNA3513_2

Według wyżej wymienionej prezezmnie ksiązki, będącej dalszym ciągiem trylogii, Krzysia wyszła ponownie za mąz ale niezbyt szczęsliwie. Było to małżeństwo z rozsądku. Jej mąż okazał się zdrajcą, który potajemnie spiskował z obcym wywiadem, i złodziejem (Krzysia została przez niego pozbawiona resztek majątku).

ocenił(a) film na 10
Nightwing_2

Ale Nightwing_2 to jest napisane według innego autora. To jest wymysł innego autora nie Sienkiewicza. A każdy z nas chyba pragnąłby wiedzieć co Sienkiewicz napisałby o losach bohaterów Trylogii, a nie jakiś inny. Niestety to zostało słodką tajemnicą Sienkiewicza. Czy miał plany by pisać o losach bohaterów? Nie wiemy. To tylko twórczość Sienkiewicza i jego tajemnice, jego sekrety. I niech tak pozostanie.

użytkownik usunięty
_Anusia_

Los Basi musiał nie być taki zły .W umowie kapitulacyjnej obrońcy twierdzy zagwarantowali sobie swobodne wyjście ( razem z rodzinami ) .Turcy przestrzegali tego w stosunku do mężczyzn ale nagminnie łamali jeżeli chodzi o kobiety . Przy urodzie Basi ( lub Magdy Zawadzkiej jak kto woli ) szanse że pozwolili jej spokojnie opościć twierdzę były raczej zerowe .Pewnie dołączyła w Stambule do swojej przyjaciółki .Warto wiedzieć że polskie szlachcianiki osiągały zawrotne ceny na tamtejszych rynkach niewolników (Avret Bazar oznacza targ kobiecy ) .Hajduczek zrobił tam pewnie karierę .Wizja tego pisarza o którym mówicie jest więc raczej mało realna .

użytkownik usunięty

Nawet to co sam Sienkiewicz pisał na temat całego tego uczestnictwa Basi w pogrzebie jest mało prawdopodobne .Uczestniczyć to ona mogła w handlu ( ale nie jako kupująca )

ocenił(a) film na 10

Założyłam z kumpelą forum na temat całej ,,Trylogii" Sienkiewicza,, więc serdecznie wszystkich na nie zapraszamy. Link do forum: http://www.nachlani-sarmaci.pun.pl/ Zapraszamy, życzymy miłej zabawy z namii innymi użytkownikami i wzywamy do zapoznania się z regulaminem xdd

ocenił(a) film na 8
Nightwing_2

,, Nie nic to było - jeno żal ciemność , rozpacz ,martwota , jeno nieszczęście niepowrotne , jeno życie zabite i złamanie , jeno błędna świadomość ze już nie ma nad nią ni miłosierdzia , ni nadziei , a jest tylko pustka i będzie pustka , która wypełnić może jeden Bóg , kiedy ześle śmierć " to wydaje sie być epilog losu Baśki

Nightwing_2

Ta ksiazka jest okropna. Mowię o kontynuacji Trylogii przez Stojowskiego. Baśka zawsze była zadziorna, a w tej książce jest infantylna. W dodatku autor zrobił z Wołodyjowskiego impotenta, ktory był kiepski w łozku i rozczarował Baśke w tych sprawach. No sorry. Ale Baska to jego wybrała. Doświadczonego zolnierza dwa razy starszego od niej. A nie silnego Nowowiejskiego czy dzikiego Azję. Jedyne co mi sie w tej książce podoba to postać Jaremki Skrzetuskiego, całkiem ciekawe swaty Zagłoba przeprowadzał z nim i z Anusią Kmicicówną. Autor stworzył alternatywna wersje, a nie kontynuację. Sienkiewicz pisał, ze na Wiedeń ze Skrzetuskim szło z nim 6 synów, a Stojowski wysłał tylko Jaremkę, którego ubił na polu bitwy. W dodatku uśmiercił wszystkie dzieciaki Skrzetuskich, a z nich samych zrobił holyszów. Mogłabym wymieniać wiecej.

ignis_2

Ta Anusia to według mnie się powinna Wiktoria nazywać bo Wiktoria oznacza zwycięstwo :)

ocenił(a) film na 10
LeNa__

Po śmierci męża Basia Wołodyjowska uczestniczy w jego pogrzebie, gdzie mdleje. Sporo osób myli Krystynę która była żoną Jerzego Wołodyjowskiego ( tak Jerzego, osoby realistycznej) to ona miała 5 męzy i ponownie wyszła za mąż po śmierći męża w Kamiencu, a Baśka żona Michała (Sienkiewicz zmienił imię bohaterowi) nie była przedtem mężatką! Książka nie opisuje dalszych losów Wołodyjowskiej.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/nic_to_baska_czyli_prawdziwe_okolicznosci_smi erci_28685.html

A tak po za tym jestem zafascynowana trylogią Sienkiewicza, uważam że są to naprawdę świetne książki, które każdy Polak powinien przeczytać. Cieszę się że są jeszcze osoby, które czytają Sienkiewicza.

ocenił(a) film na 8
LeNa__

Nie wiadomo , mozna tylko gdybac bo Sienkiewicz zakonczył trylogie w takim momencie gdzie dalszy los bohaterów ( Pan Zagłoba , Basia , Krysia ) jest pisany na wodzie . Ale znając naturę Basi możliwe ze dożyła końca swojich dni jako wdowa, bo to była jej miłosć życia i nie chciała ona nikogo prócz Małego Rycerza np: na dwork nie chciała Ketlinga , Nowowiejskiego tylko pana Michała wiedząc ze on ma bliżej do Krzysi . wszyscy którzy twierdzą ze w "W Ręku Boga " jest kontynuacją trylogii są w błedzie . jest tam całkowite inne przedstawienie bohaterów charakterologicznie i wgl . Pozdro dla wielbicieli prozy Sienkiewicza

AntoniWieniawa

Mam to samo zdanie co Ty w sprawie ksiazki Andrzeja Stojowskiego. Autor nie brał pod uwagę tego co pisał Sienkiewicz. Naliczyłam sie wielu błędów w datach. Np. autor uśmiercił Skrzetuskiego w wieku 70 lat. Co by oznaczało, ze urodził się w 1613, a orientacyjnie wg Sienkiewicza urodził sie w 1626.

ocenił(a) film na 8
ignis_2

tu chodzi także o całkowitą zmianę osobowości bohaterów. wiadomo ze śmierć bliskiej osoby i wojna zmienia osobowość jednak mam wrażenie że w tej rzekomej kontynuacji całkowicie zwulgaryzowano postacie. moze tu własnie widać różnice jak pisano postacie w XIX wieku a w jak czasach najnowszych

AntoniWieniawa

Zgadzam się z Tobą. Zwłaszcza widzę to u Baśki. Zawsze była w gorącej wodzie kąpana, ale była młodziutka i umiała sobie radzić. W kontynuacji jest starsza, a zachowuje się jak nastolatka. Wzajemne uwodzenie Jaremki i Anusi do przyjęcia. W koncu po tatusiu miał temperament. Jan sobie trochę pozwalał na spotkaniach z Heleną, ale nie rozumiem czemu autor tak zubożył Skrzetuskich. Jan był zbyt pragmatyczny, aby nie wywiązywać sie z obowiazków, nigdy nie pozwoliłby sobie na taki dyshonor, aby popaść w długi. W dodatku z Kmicicem sie przyjaźnili co widać dobrze na początki trzeciej czesci Trylogii. A tutaj co? Kmicic wyzywa Skrzetuskich od holyszów i nie chce się z nimi spowinowacić. Autor nie wiedział co zrobic z ich dziećmi to je wszystkie uśmiercił za jednym zamachem. A przeciez synowi walczyli z ojcem pod Sobieskim. Ksiazka powstała mniej wiecej w czasie kręcenia OiM więc wydaje mi się, że autor chciał popłynąć na fali popularności filmu. Pomijając wulgaryzację to dla mnie największym problemem jest nieadekwatna kontynuacja losów bohaterów i błędy w datach.

LeNa__

Lol wiem że odpowiadam za późno, ale myślę że dziewczyna była na tyle silna że nawet by się nie dźgnęła nożem xD (czemu ja mam zawsze takie głupie pomysły), ewentualnie mogła się samookaleczać, (czemu to mi podkreśla piszcie jeśli coś źle) potem zamknęła się z sobie. Potem wzięła się w garść i starała się ŻYĆ jak umie. Jeszcze do osób z depresją: Pokonaj WSTYD i zacznij ŻYĆ

MILENAiCo

Wystąpił błąd podczas ładowania..........?

MILENAiCo

Ja pier... to pytanie jest starsze ode mnie o jakieś 5 lat O.O

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones