Film niezły. Tematyka ciekawa. Może nie wbija w fotel, ale z chęcią się ogląda. Dobrze dobrani
aktorzy: Gibson i Modine. Nie przepadam za Keaton, ale tutaj nie mam jej nic do zarzucenia.
Trochę zbyt ciemne zdjęcia.
Dobra gra Mela Gibbsona, takimi rolami udowadnia, że nie tylko amerykańscy aktorz są dobrzy. Przebicie sie do swiatowej czołówki wymaga wielkiej pracy nad sobą i to właśnie pokazał Mel.
Nasi aktorzy, a raczej "aktorzy" powinni brać z niego przykład
Jak miałam 5 czy 6 lat widziałam ten film w tv, ale byłam za mała żeby cokolwiek pamiętać. A teraz baaaaaardzo mi zależy żeby go zobaczyć. Nie ma go na zadnym kanale poza TCM, którego raczej nie będę mieć... Czy ktokolwiek gdziekolwiek słyszał,żeby to leciało w telewizorni?
Obejrzałem ten film dla Mela Gibsona, bo po prostu chcę mieć wśród obejrzanych wszystkie produkcje, z którymi miał do czynienia, ale jeśli nie masz pierdlca, tak jak ja, to możesz spokojnie to pominąć, a nic nie stracisz. Nie mówię, że to zły film. Po prostu trochę ckliwy w swej religijności i temacie przebaczania. Do...
więcejWłaśnie lubie takie kino, dla niektórych, niby banalna historyjka, jeszcze NA FAKTACH, a to wiadomo jak sie sprzedaje: "historia ktora zdarzyla sie naprawde" to zwykle kicz, ale zwroccie uwage na psychologie postaci tytulowej Pani S. - kobieta z trojka dzieci, zona naczelnika wiezienia, juz w kwiecie wieku, a jaka...
Obejrzałam wczoraj na TCM...ten film jest laureatem 9 oskarów, więc nastawiłam się na w miarę dobre kino...rozczarowałam się. Historia miłosna mnie nie wciągnęła, przeciętna gra aktorska, skończył się i po kilku minutach już o nim nie pamiętałam...