PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200684}

Pani Zemsta

Chin-jeol-han Geum-ja-ssi
7,5 16 306
ocen
7,5 10 1 16306
7,6 13
ocen krytyków
Pani Zemsta
powrót do forum filmu Pani Zemsta

Fajne dopelnienie tryptyku Parka. Jak zwykle rewelacyjne nakrecone i zmontowane, dodatkowo dosc mocno przesycone czarnym jak smoła humorem. Film ma kilka niepotrzebnych dłużyzn, co nieco obniża jego ocenę, jednak tak czy inaczej to mocny tytul i kolejny dowod na dominacje koreanczykow jesli chodzi o kinematografie azjatycką.

ocenił(a) film na 9
maku_3

bez przesady, obecna Korea to jest Chan-wook Park, Kim ki Duk, kilku młodych reżyserów, kilka perełkowatych filmów i to wszystko, dla mnie kinematografia azjatycka, która dominowała i będzie dominować to Japonia.

Co do filmu to połączenie treści Mr.Venegace i formy Oldboya, nużyło mnie trochę prowadzenie fabuły i to całe wprowadzenie w treść, druga połowa dlamnie znacznie lepsza. Głębszych wywodów nie będę pisał, po film obejrzałem w pośpiechu.

fajny bonusik w postaci epizodowych ról, aktorów z poprzednich części.

ocenił(a) film na 9
Yakuza_2

Ja akurat nie jestem wielkim fanem kinematografii japonskiej (oczywiscie z kilkoma wyjatkami). U Koreancow podoba mi sie sposob w jaki przefiltrowali schematy kina amerykanskiego przez wlasna wrazliwosc (moze dlatego ze jestem wielkim milosnikiem klasycznego amerykanskiego kina). Ostatnio bardzo dobre wrazenie zrobilo na mnie kilka koreanskich produkcji (Memories of murder, Peppermint Candy, This Charming Girl itp.) natomiast jakos nic japonskiego mnie nie powalilo. Jeszcze odnosnie Lady Vengeance to mnie z kolei bardziej przypadla do gustu pierwsza polowa filmu, natomiast druga troche rozczarowala (chociaz scena egzekucji mordercy dzieci robi wrazenie).

ocenił(a) film na 10
maku_3

Generalnie się z Tobą zgadzam, za wyjątkiem "niepotrzebnych dłużyzn", to oczywiście kwestia odbioru filmu ale nie uważam, żeby film miał niepotrzebne sceny, tego raczej filmom Parka zarzucić nie można.
Park stworzył najlepszą trylogię od czasów Gwiezdych Wojen i chwała mu za to, nie często się coś takiego w kinie zdaża.
Zauważyłem niestety, że Lady V. została odebrana na Zachodzie i w Europie w dwojaki sposób, albo zachwyty albo pomyje. To przykre (zapewne najbardziej dla reżysera) ale film ewidentnie cierpi z powodu 2 poprzednich części trylogii. W recenzjach i komentarzach widać jak wiele osób spodziewało się, że Park będzie przede wszystkim kontynuował widowiskowego Oldboya a tymczasem nie ma nawet głębokich przeżyć emocjonalnych i rozterek jakie zapewniał Mr Vengeance. Czy to źle?
Myślę, że nie jeśli się weźmie pod uwagę co Park osiągnął. Powstał bowiem film pod każdym względem piękny, mistrzowsko nakręcony i perfekcyjnie połączony ze wspaniałą muzyką, która już sama w sobie zasługuje na uznanie. Oczywiście nie byłoby tego filmu bez genialnej kreacji Yeong-ae Lee. Sun Mool (Gift) przyniósł jej w Azji status gwiazdy ale po Lady V. stała się tam boginią i w pełni zasłużenie. To nie tylko piękna kobieta ale i wyjątkowa aktorka. Końcowa scena gdy zapłakana Geum-ja spogląda w niebo na spadający śnieg utkwi mi w pamięci chyba do końca życia :)
Głowny bohater Oldboya, Min-sik Choi choć rolę miał stosunkowo niewielką również udowodnił jak świetnym i wszechstronnym jest aktorem.
Pani Zemsta jest jak Geum-ja, piękna, z klasą.
Nie szukajcie w niej Oldboya.
Na deser polecam OST z Lady Vegeance - uczta dla uszu :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones