Jeszcze kwestia pomarańczowej kulki; w cukierni trzymali ją rodzice chłopca, w łazience upuściła Geum-ja. Wydawało mi się, że kulki nie były identyczne. Były, czy też nie? Albo adopcja; jak dobrze pamiętam, główna bohaterka stwierdziła, że będąc w ciąży, każdego dnia czuła się bogatsza...

To nie był plan a schemat mechanizmu pistoletu. Jesli mowimy o tym samym. Rozwiesla to pozniej na scianie by zrobili jej taki sam model na wzor tego co było rozrysowane.

Kulka to byla jedna i ta sama i symoblizowala tego ostatniego chlopca ktorego zabil nauczyciel. To ja tak zrozumialam. i kulka to tylko symbol.

Tak, o tym samym, dziękuję:)