Po obejrzeniu dobrej "Opętanej" dałem szansę kolejnemu koreańskiemu filmowi, niestety zawiodłem się. Zero akcji. W końcówce dziesięciominutowy fragment w statycznych sceneriach, przy monotonnej muzyce bez ANI JEDNEGO słowa - nie wiem czemu takie zabiegi mają służyć, ja w tym momencie prawie zasnąłem. Film może i ma jakieś walory "artystyczne", ale nie tego szukałem. 5/10, nie polecam.