Wszystkie atuty, które posiadała jedynka ta część po prostu wyeliminowała. Zero strachu,
napięcia, niepokoju i ciekawości. Co więcej, wydaje mi się, że sceny były wymyślane na siłę i są
niespójne. Tak jak pierwszą część oglądałem z zapartym tchem, tak ta mnie znudziła.