Muszę pochwalić się moimi refleksjami na temat tego filmu. Zachęcony bardzo fajną i straszną częścią pierwszą, postanowiliśmy z kolegami iść na to do kina... i muszę powiedzieć, że dawno się tak nie uśmiałem :) Nie zrozumcie mnie źle- horror jest horror, ale akcje takie jak demoniczny przyrząd do czyszczenia basenu, dziecko "wyjeżdżające" z kołyski i "cip*a huntera' wywołały brecht na całej sali. Muszę też nadmienić, że wśród całego tego komediowego szajsu, który teraz w kinach jest, Paranormal 2 bije wszystko na głowę. Owszem, trochę strasznie było, ale tylko końcowe 20-30 min. Ogólnie, to te kilkanaście złotych na bilet nie poszło w piach, chociaż oczekiwałem czegoś zupełnie innego. Podsumowanie- nie idźcie na horror do kina w sobotę, w godzinach porannych i przy totalnie wyluzowanej publiczności- kupcie sobie na DVD i obejrzyjcie sami, w nocy, w domowym zaciszu, to może nie dostaniecie ataku padaczki ze śmiechu...