Kuzynka z którą oglądałam przy dniu 3-cim powiedziała żebym przesunęła do 8-go bo nie dało się wysiedzieć z nudów. Okazało się, że spoko można było przewinąć nawet do 11go nic nie tracąc.
Dopiero przy samym końcu coś się wreszcie "zadziało", a i to o kant dupy rozbić.
Ogólnie - wielkie rozczarowanie.
Aha, twój tok rozumowania doprowadził cię do wniosku, że skoro nudziłam się na tym naprawdę kiepskim filmie, to znaczy, że lubię "Piłę". Szkoda, że nie dodałeś jeszcze, że zapewne oglądam "M jak miłość", bo zwyczajowo, w takich bezsensownych odpowiedziach wywleka się jeszcze ten argument, ale widać jesteś tu jeszcze nowym trolem i nie znasz zasad.
I raczej nie nazywaj mnie dzieckiem, bo jestem 2 lata starsza od ciebie, dziecko.
No to jesteś w moim wieku. Ja jak oglądam film to go z zasady nie przewijam do "ciekawszych" momentów, bo tego nie można nazwać oglądaniem. Po tak obejrzanym filmie nie można wystawiać sensownej oceny.
ależ można :) ja takową wystawiłem dla "127 godzin". Nie dość, że przewidywalne, to bez podglądu nie do obejrzenia (przynajmniej dla mnie)
Pytanie czym się sugerujemy oglądając wybrany film. Czy interesuje nas fabuła czy akcja, czy oba te cechy składające się na całokształt, oczywiście nie zapominając też o innych takich sprawach jak właściwa gra aktorska. Jednak jeśli chodzi o "127 godzin" to nie był on moim zdaniem kręcony pod akcje, ale wyrażenie sytuacji w jakiej znalazł się główny bohater, i moim zdaniem doskonale przedstawiały to zaplanowane w filmie sceny a w dodatku również aktor dobrze odegrał swoją rolę. Rozumiem, że każdy ma swój gust, ale zwrócić uwagę też trzeba na gatunek filmowy, a w tym wypadku mamy typowy dramat biograficzny :)
prawda bywa brutalna - ten film jest zbyt trudny dla ciebie ;), przerzuć się na pile albo hostel - tam nie będziesz się nudzić...
''I raczej nie nazywaj mnie dzieckiem, bo jestem 2 lata starsza od ciebie, dziecko.''
Być może jestem od ciebie młodszy, ale to ty zachowujesz się jak dziecko , które gdy w filmie nie ma zbyt dużo krwi i brutalnych scen uznaje horror za zły;)
Ja mam 20 lat, generalnie jestem widzem wymagającym - tak mi się wydaję - i także uważam, że ten film był kiepski, nudny, aaak... przeraźliwie nudny i przewidywalny.
zbyt trudny ?? Ty jesteś jakiś opętany ?? przecież ten film nie ma w sobie nic skomplikowanego, nie wymaga zrozumienia, analizy niczego ! Film nie zaskakuje ani fabułą, ani dialogami (niby mają być naturalne...ale pomimo wszystko można by dołożyć starań aby nie nudziły). Nie trzymał w napięciu, usypiał. To fakt mozna było obejrzeć początek, a potem końcówkę i nic istotnego by się nie przeoczyło. A chyba najlepiej jest jak film dozuje przez cały czas trwania ważne informacje, czy też w tym wypadku wydarzenia.
z tego co się orientuje jest to horror a zadaniem horroru jest straszyć ? Po jedynce nic nie zaskoczyło, przewidywalny gniot.
Lol koleś, że ona nie lubi tego gniota to nie musi znaczyć, że ma oglądać piłę. Jak sam dałem jedynce 10/10 ale dwójka to z całą pewnością gniot.
Zgadzam się z opinią film nudny i przwidywalny przez 99% filmu zero akcji. Film niczym nie różni się od pierwszej części. NUDA NUDA NUDA i strata czasu.
Każdy ma swój gust. Tylko nie lubię jak toś przewija film i szuka "ciekawszych" scen ,a potem się o nim wypowiada tak jak zrobiła to goskos1.
nie przewinęłam tylko chciałam przewinąć, i jak się później okazało mogłam to spoko zrobić nie tracąc nic z akcji. Bo już nie mówię "fabuły" bo toto fabuły nie miało.
Film wszystkim różni się od pierwszej części. W pierwszej była tajemnica, była doskonała metafora, byli bohaterowie, z którymi można się identyfikować, tamten film był O CZYMŚ. Ten film to tylko produkt: zróbmy więcej tego samego, dodajmy banalne wyjaśnienie, otwórzmy drogę do części trzeciej (która, przyznać muszę, może być nieco ciekawsza - lub upaść jeszcze niżej.)
fakt, trochę wolno się rozkręcał, ale nie był to najnudniejszy horror jaki widziałem...
Zgodzę się z apage82, bo sam tak postępuję i zwykle nie oceniam filmu zanim przedtem go w całości nie obejrzę. Różne gusta jak najbardziej, ale powinno się kończyć to co się zaczęło. A z tego co napisałaś nasuwa się przypuszczenie, że mało uwagi poświeciłaś fabule, która przecież oprócz akcji ma fundamentalne znaczenie do zrozumienia całego filmu. I tu właśnie brakuje właściwego podejścia, pozdrawiam ;)
Również się zgadzam. Film dno niemal totalne. Przez połowę filmu nic się nie dzieje - tragedia. Żadnych strasznych momentów, bardziej śmieszne.
Żenada nie polecam.
EDIT:
Film zapewne podoba się 15 latkom, szczególnie dziewczynom które sikają w majty przy pierwszym lepszy gniocie. Bez obrazy.
No to źle trafiłeś bo znam dużo osób w moim wieku co spodobał się ten film (W tym mi) i po sesji godzinne spekulacje co będzie dalej :)
Jak to skąd? Komuś kto jest dorosły i ma mózg ten film nie ma prawa się podobać - proste.
15 latki się nakręcają duchami itd. to wiadomo, że im się podoba.
"Nie ma prawa" LOL. A co Ty jakiś polityk do spraw gustu jesteś czy co ? Jakbyś swoje zdanie nt. tego filmu sformułował w inny sposób i dodał "Według mnie", to bym to po prostu nadzwyczajnie to olał, ale, że piszesz taką naprawdę bezsensowną wypowiedź "Film zapewne podoba się 15 latkom, szczególnie dziewczynom które sikają w majty przy pierwszym lepszy gniocie. Bez obrazy." to ja na serio Ci współczuję.
Beznadziejny jest ten film. Przez 50 minut nic się nie dzieje. A jak zaczyna się dziać to prawie to samo, co w I cześci.
Szkoda czasu.
Obejrzyj lepiej po raz kolejny zmierzch a do tego filmu wróć za kilka lat jak dorośniesz.
oj zmartwię Cię, do tego filmu nie można dorosnąc, mozna najwyżej z niego wyrosnąć. Film dla mało wymagających widzów , proste ;) jeśli się ogląda codziennie filmy, w tym mnóstwo horrorów, z czasem stajesz się coraz bardziej wymagający.... no i niestety ten film ledwo wytrwałam, wszystko już było, a akcja tępa, dialogi koszmarnie zwyczajne, brak budowania napięcia.
Kto jest dorosły i ma mózg nie ma prawa uznawać tego filmu za najlepszy horror ?
Dla mnie PA2 to po prostu gniot który wykorzystał popularność pierwszej części. Kpina z widzów.
Zapewne spodoba się 15-latkom - no co ty nie powiesz ? Logiczne jest, że nie dojrzeli do prawdziwych horrorów i straszą je byle gnioty...
Ja osobiście oceniam ten film jako średni. W mojej ocenie nie brałem pod uwagę akcji w filmie, gdyż ten film nie jest takim gatunkiem i jeśli ktoś wybiera się do kina na film akcji, to na pewno nie wybrałby się na P.A. 2 (w skrócie). Nie pochwalam oglądania filmu na zasadzie "przewinę dalej, może coś się stanie" bo gubi się wtedy treść i całkowicie inaczej się zrozumie ten film, a dokładnie będzie się miało słabe o nim pojęcie. Tak samo jak nie potrafię pojąć, jak można ocenić film po trailerze, czy okładce, że jest kompletnym gniotem. Co najwyżej mógł nas nie zainteresować. Film trzeba obejrzeć i to w CAŁOŚCI, żeby miało się jakieś podstawy do wypowiedzi o jego treści. A co do wypowiedzi Xsaav, to trzeba mieć mózg, żeby choć trochę zrozumieć ten film i przede wszystkim nie rzucać takimi hasłami jak ty ;) pozdrawiam ;)
tu chyba nikt nie ma gustu czy w horrorze musi być dużo flaków krwi i akcji moim zdaniem nie musi poprostu sie nie znacie jestescie za glupi na ten film i tyle mi sie bardzo podobal pierwsza czesc tagze mi sie podobala
aha, jesteśmy "za głupi", a więc sugerujesz, że ten film to takie wyżyny intelektualne, że trzeba spełniać w tej kwestii wysokie standardy żeby potrafić go "zrozumieć"??
I czy uważasz, że film oceniam kiepsko bo nie było tam flaków i krwi??
Film był wyjątkowo niewymagający, pewnie dlatego się w nim odnalazłeś. Po raz pierwszy udało ci się nadążyć za fabułą.
ee tam, nie zgadzam się, że był nudny. od dawna się tak nie uśmiałem na żadnej komedii a tym bardziej horrorze. akcje z latającym po basenie czajnikiem czy wywoływaniem duchów były takie, że normalnie boki zrywać. zgadzam się natomiast, że prawdziwa akcja zaczyna się pod koniec filmu, a i ta trwa tylko jakieś 20 minut
trzeba być idiotą, żeby przeciwieństwem ton flaków uznawać kiepską nowelę bigbrotherową, bo tym jest dwójka PA.
zanudziłem się śmiertelnie i zaznaczam z góry że nie oglądam "m jak miłość". Mimo to film mi się bardzo nie podobał i nie polecam bo można zasnąć po pierwszych 20 minutach.
Zgadzam się z autorem na 100% Film to jedna wielka nuda za wyjątkiem końcówki. Prawdę mówiąc dopiero ostatnie 10 minut jest warte obejrzenia. Gdybym nie oglądał tego w kinie to też bym przewinął.
A co znaczy tekst odnosnie ''Pily'' (Nie podobal ci sie film, idz obejrzyj sobie Pile)
''Pila'' do czwartej czesci jest swietna i napewno niesie za soba o wiele wiecej przeslan, niz ''Paranormal...''
Z reszta ''Paranormal...'' w zaden sposob nie moze wplynac na czyjekolwiek zycie
powinnas oglądać trailery , i na ich podstawie oceniac filmy ;] imo film kapitalny , budowane napiecie z czasem staje sie nie do wytrzymania :-) oczywiście nie chodzi tu o akcje ani o krew , tu chodzi o psychoze
tiaaa.. napięcie to oni budują ale w większosci scen nic z tego wiecej nie wynika .. film jest jakby niedopracowany.
Po obejrzeniu jedynki miałam chyba zbyt wygórowane , zawiodłam się na drugiej częsci .. niestety.
Zgadzam się z autorka - pierwszy PA całkiem całkiem (świetnie trzymająca w napięciu część główna + porażająco beznadziejna końcówka) ale druga część to już skok na kasę. Przypomina mi to Blair Witch Project - taka sama sytuacja (oryginalna, dobrze nakręcona "jedynka" i przetragiczna, targetowana na rozhuśtanych hormonalnie nastolatkow "dwójka").
Mnie też się ten film nie podobał, ale zawsze jest tak, że ludzie się dzielą na skrajne obozy. Tak naprawdę to zależy od charakteru, co się komu spodoba, dlatego tak naprawdę nigdy nie stwierdzimy, czy film jest dobry czy nie. To samo tu, ja np. jestem zbyt niecierpliwa by mi się PA/PA2 podobał, bo przez caly film bylam zirytowana "takimi sobie dialogami zycia codziennego", ale taka jest natura tego filmu. Nie ma co sie wyzywac od glupich, bo nie-rozumiec mozna najwyzej zadania matematycznego - nie filmu. Kazdy to rozumie na swoj sposob i to, że ktos mysli inaczej nie oznacza, że jego myslenie jest bledne.
Dlatego nie kloccie sie tak ludzie, gez. Na filmwebie to by sie wszyscy pozaciukali lyzkami.
Narzekasz, mnie jakoś to nie nudziło, całkiem ciekawe, trzeba to zrozumieć.
Pozdro wszystkim ^^
A ja zgadzam się z założycielem tematu. Być może gdybym nie obejrzała rewelacyjnej jedynki, dwójka spodobałaby mi się bardziej. A tak? Film to stary odgrzewany kotlet, żadnej świeżości nie wnosi. Wszystkie akcje są żywcem ściągnięte z pierwszej części, a na końcu, [SPOILER]
kiedy ta kobiecinka łamie kark panu domu, można opluć ze śmiechu monitor.
5/10
Także zgadzam się z założycielem tematu. Film to totalna porażka. Zaczęliśmy wraz ze znajomymi oglądać film słyszeliśmy wiele o tym jakie to straszne itp. Można było spokojnie przespać te dni razem z nimi... Nic a nic nie przyciągnęło mojej uwagi i był to jeden z kolejnych filmów podczas którego trzeba było zmuszać się do dalszego oglądania z nadzieją na rozwój akcji. To że nie podobał mi się ten film nie oznacza że podobają mi się filmy na których robi się masakrę typu "Piła" . Lubie filmy poruszające wyobraźnie i bym bał się zarówno w trakcie seansu ale także i po. ŻENADA 3/10