słaby film, "walka" z niewidzialnym wrogiem i znikający afgańscy żołnierze, mówię tu o sytuacji jak pojechali na patrol i uszkodzony został pojazd, wyjeżdżało z nimi 2 Afgańczyków, ale nie wrócił już żaden, chyba tylko po to by swoimi osobami jeszcze bardziej nie ośmieszać waleczności angoli, albo wracali piechotą, bo koledzy z wyspy nie znaleźli miejsca w aucie, w każdym razie już ich nie było widać. Nie tylko Anglicy jechali jak widać do Afganistanu po "kasę" i awanse...