Jestem świeżo po seansie i muszę przyznać, że mimo iż film nie sięgnął poziomu pierwszych trzech części, to jest o niebo lepszy od czwartej :D. Dużo więcej akcji na morzu, więcej odwołań właśnie do początków serii, muzyka również była moim zdaniem bliższa szczególnie tej z części trzeciej. Nowi aktorzy się sprawdzili, ale chyba wszyscy zgodni ze Rush wygrywa aktorsko tą część. Na plus ostatnie sceny z filmu które szczególnie fanom serii powinny wywołać zakręcenie się łezki w oku ;) Film spełnił moje oczekiwania, i chcę wiecej, chociaż nie wiem czy chcę żeby Piraci stali się kolejnym filmowym tasiemcem wychodzącym co dwa lata. Co o tym sądzicie ?