Jak w temacie. Film odgrzewany kotlet, aby wyszarpać z tytułu jeszcze trochę kasy. Jack w filmie to porażka zero polotu, a teksty albo stare albo słabe.
No i nieścisłości typu w 4 Jack i Gibs zajumali z Zemsty Królowej Anny cały worek buteleczek ze statkami, a tutaj ostała się tylko perła? Reszte co przepili?
W nowych piratach jest scena jak umierający kapitan oddaje Jackowi magiczną busole natomiast w Skrzyni umarlaka jest powiedziane, ze Jack wytargował ją od Tia Dalmy(ta czarna czarownica w głebi wyspy). Do tego w Krańcu Świata okazuje się, że ta sama babeczka(Tia Dalma) jest uosobieniem oceanów i włada nimi + może rzucać klatwy tak jak na kapitana Holendra a w nowym władzę nad oceanami i klątwami daje trójząb....coś się nie zgadza? Albo ma ochotę bronić nowej części? :D