Przed seansem specjalnie sobie przypomniałem poprzednie części i niestety masz rację, ta bardzo odbiega od poprzednich, jest mnóstwo niespójności. Jack piratem stał się z przymusu podczas pracy dla kompanii wschodnio-indyjskiej, o czym nie było ani słowa. Został zwykłym debilem, z którego wszyscy mają się śmiać. Całkowicie zepsuli tą postać.
Warto dodać, że w porównaniu do poprzednich części, wszystko bardzo łatwo im tu wychodzi. Nagle wszystkie klątwy poszły w cholerę w jedną, krótką chwilę. Ach, jaka szkoda, że nie wpadli na to w pierwszej części, nie byłoby wszystkich historii i tylu problemów!

na upartego można by jeszcze jakoś wybrnąć ze wszystkich nieścisłości, też mi się to nie podoba i popieram was, dlatego mam sposób jak mogli by z tego wyjść w następnej części w której ma powrócić Davy Jones oraz Calypso. Jeśli chodzi o kompas to Tia Dalma mówiła w 2 części że Jack wytargował od niej busole co w sumie nie zaprzecza temu że mógł go posiąść od innego pirata, być może pózniej Jack w pewien sposób traci kompas i musi go odkupić od Dalmy, a jeśli chodzi o samą historie Jacka jako pirata to w Zemście Salazara mamy pokazanego młodego Sparrowa, młodszego Teague (rzekomego ojca Sparrowa, ale myślę że jest przybranym ojcem, mają inne nazwiska xD) oraz Kapitana po którym Jack przejmuje okręt który jest Czarną Perłą ale obecnie pod nazwą Zła Wiedzma. Po mojemu mogło by to wyglądać tak. Jack Sparrow (a właściwie Smith, bo takie miał nazwisko w tamtych czasach) jak wiadomo pracował dla kompanii wschodnio-indyjskiej ale kiedy statek (zła wiedzma, pózniej Czarna Perła) na którym służył przewoził niewolników, on postanawia ich uwolnić. Konsekwencją tego jest to że staje się piratem i razem z tymi niewolnikami przejmują statek, tam poznaje Teague którego uznaje za ojca i który bierze go pod swoje skrzydła, pózniej mamy akcje z Salazarem i Jack dostaje kompas i staje się kapitanem potem w pewnych okolicznościach odnajduje go Lord Becket, wypala mu ,,P'' na ręce i zatapia jego okręt. Z pomocą przychodzi mu Davy Jones z którym dochodzi do zawarcia umowy bla bla reszte historii już wszyscy znamy