Już sama postać Salazara została zrobiona genialnie. A reszta - rewelacja. Muzyka, teksty po których pojawiał się uśmiech, akcja z trójzębem. No po prostu bardzo fajnie zrealizowany. Natomiast scenka po napisach trochę nie pokojąca z racji, że daje do myślenia o pojawieniu się kolejnej części a to moim zdaniem już jest zbędne.