Szacun Vega za Pitbull. Nowe Porządki. Długo czekałem, ale się nie zawiodłem.Pitbull trzyma w napięciu cały czas. Piotr Stramowski to dla mnie najlepszy debiut filmowy od kilku lat. Stworzył świetną postać Majami, nie mógł zagrać jej nikt inny. Wierni fani będą zadowoleni.
Pytanie osoby, która nie jest zorientowana w fabule tylko ciekawa ogólnie filmu. Czy ta nowa część zapowiada jakąś możliwą kontynuację czy nic nie przewiduje reżyser? Bez spojlerów proszę :)
Vega na razie milczy więc trudno powiedzieć, jakie są plany. Na razie przekonaj się sam i obejrzyj Pibulla. Nie będę zdradzał szczegółów, ale warto. Dla mnie dobry początek roku.
Obejrzałem film i jak dla mnie raczej należy spodziewać się kontynuacji. Jeżeli nie w formie 3 części, to na pewno serialu. Jako zagorzały fan Pitbulla czekam na to z niecierpliwością :)
Ja liczę, a zasadzie to jestem pewien, że tak jak w przypadku pierwszego PitBulla, jak i Służb specjalnych, powstanie serial w TVP - zresztą, on już powstał, nie czuliście że w filmie wiele scen wycięto i tak dalej? Pięć odcinków będzie, czyli dwa poprzedzające wydarzenia i trzy na podstawie filmu, albo coś inaczej pokombinowane. Także, myślę że jak wyjdzie na DVD (czym od razu się zainteresuję, bo na pewno jeszcze nie raz obejrzę "Nowe porządki") to będzie też serial na Dwójce. Mam taką nadzieję, bo niektóre wątki można byłoby rozwinąć. A jak się uda, to można kręcić kolejny sezon, albo film :)
P.S. Teksty Opałki Marcina będę na YT biły rekordy. Są świetne! ;)
Wydaje mi się, że powinien powstać serial na podstawie kinówki nowego Pitbulla. Sporo wątków pobocznych można pociągnąć, a i pokazać coś z historii samego Majami :) Generalnie film mi się bardzo podobał, nawet bardziej niż pierwsza część!
Ja jestem wiernym fanem, ale po przeczytaniu ksiażki Złe Psy a potem film to dla mnie 7/10, gdybym nie znał książki to dał bym więcej, a tu oglądasz film a wiesz co będzie bo w ksiażce Patryk już o tym pisał. Teksty dobre, akcja jest, humor jest, super ale ku*wa w książce jest to samo!!!! Ja jestem zawiedziony, Służby specjalne wyżej oceniam, klimat pitbula umarł, całkiem nowy film. Barszczyk 5 minut na ekranie, Igor nawet nie 2 minuty a na ogkładce jest jakby miał grać cały film, bzdura totalna, Gebels dłużej ale z Gebelsa mało zostało.
Jeżeli chcecie oglądać film to nie czytajcie ksiażki, książka po filmie, tam dużo lepiej opisane jak pracowali nad sprawą haraczy czy nawet konflikt Majami z tym pajacem z bsw, w ksiażce opisane co i jak dlaczego i jak sie skończyło.
Wkrótce będzie to klasyka sensacyjnego kina dresiarskiego. Stereotypowy obraz "pakera", suchary mocniejsze niż te od Pana Familiada, fabuła pisana na bieżąco, całość rozciągnięta mocno.
Dokładnie. Dziś byłem na długo oczekiwanym przeze mnie seansie i nie zawiodłem się ani trochę. Oceniłem 9/10 i według mnie ocena jak najbardziej adekwatna do poziomu filmu. Świetny scenariusz, aktorstwo na najwyższym poziomie, super dialogi, akcja, klimat, no i rzeczywistość. Na prawdę film to kawał dobrej roboty pod każdym jego aspektem. Nic tylko podziękować za tak świetny obraz Panu Vedze, w końcu jakiś porządny, polski film z jajem.
Nie miałeś wrażenia, że film to zlepek niełączących się ze sobą scen, zarówno w warstwie wizualnej, tonu jak i treści ?
a dla mnie w tym filmie Tomasz Oświęcimski okazał się prawdziwym mistrzem drugiego planu
Nie oglądałem jeszcze filmu, sądzę jednak, że po "starym" Pitbullu Vegi, mogę się wiele spodziewać po Nowych porządkach. Recenzje znajomych, którzy zdążyli już być na tym kinie, są zachwyceni. Jednakże denerwuje mnie robienie już z tego filmu czegoś kultowego. Dzisiaj chociażby w Pytaniu na śniadanie usłyszałem o niesamowitej roli Stramowskiego w cytuję: "... kultowym już filmie Patryka Vegi"
Film nudny i nijaki. Sztuczne i drętwe dialogi, głupawe dowcipy, drugoplanowi aktorzy beznadziejni do kwadratu - grają równie porywająco i naturalnie, jak w przedszkolnych jasełkach... No i tatuaże Majami - namazane markerem, hahahaha... Dobry Grabowski, ale co zdziała jeden aktor, skoro reszta to kupa? Nawet obecność Lindy nie pomogła... Cóż, po raz kolejny przekonałam się, że niektóre polskie filmy powinny być nieme...
1. Nieudolnie użyta trzęsąca się kamera.
2. Zdjęcia z drona słabe, w nadmiarze, jakość lustrzankowa.
3. Dialogi opowiadające fabułę zamiast opowiadanie fabuły obrazem
4. Płytkie postacie, bez żadnego rozwoju czy ewolucji.
5. Reżyseria fatalna, bez składu i ładu.
6. Zero napięcia lub suspensu, sztucznie podbijanie muzyczką.
7. Niekonsekwencja tonalna filmu, raz komedia a za chwilę gore.. nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
8. Dziury w fabule
9. Nieudolne naśladownictwo (Leona, Wściekłych psów itp), brak oryginalności.
Nie jestem wierną fanką, więc może stąd umiarkowany entuzjazm. Jak dla mnie znowu wyszedł serial, tyle że krótszy, chociaż imo i tak z pół godziny za długi. Mniej więcej tyle czasu zajęły puste przebiegi, czyli sceny doklejone tylko po to, by zmusić publikę do śmiechu. Smarzowski potrafi to zrobić na tyle finezyjnie, że się tej manipulacji nie czuje, Vega najwyraźniej nie wierzy albo w siebie albo w widzów, skoro stosuje argument łopaty.
Dla mnie świetny film. Mam nadzieję, że zrobią kolejną część, lub kontynuację serialu.
Wszystkie śmieszne sceny z koksem "Strachu" niestety w trailerze zawarte, jedna której nie było ta z butami, przerysowana, tak jakby pomysłu brakowało.
Gebelsa w filmie widzimy ze 5 razy mniej niż paniusi z komarem. Obawiałem się, że chcąc sprzedać ten film wrzucą jakiś motyw typu romans, że będzie to jak z Dzęmą, jakoś okręcą ten romans w fabule i jakoś to wyjdzie.
Ale tutaj komarzyca nie ma żadnego połączenia z fabułą filmu, jest tylko po to, by twoja dziewczyna wygodniej siedziała w kinie.
Sceny gangsterskie również wszystkie zawarte w trailerze, brakuje jednej morderstwa w domu kebabiarza. Co też zrobione jest w stylu hollywood style a nie jak to bywało w Pitbullu, surowo z klimatem.
Ze starej ekipy nie ma nikogo, Igor jedna linijka tekstu, Gebels może ze 10-15 linijek tekstu, Barszczyk potraktowany po macoszemu, też ma ze 3 sceny, gdzie jedną tą z limuzyną można było pociągnąć jakoś dalej. Niestety komarzyca najistotniejsza.
Boguś Linda, gdy w drugiej scenie jak się pojawia w domu, powiedziałem do osoby towarzyszącej mi w kinie... "patrz zaraz będzie dorysowanie mu tła bo pokażą dziecko inwalidę" i faktycznie to się dzieje. Prosty ten film, przewidywalny.
Wierni fani oryginalnego "Pitbulla" w filmie "Pitbull - Nowe porządki" oprócz tytułu i kilku postaci nie zobaczą nic wspólnego. I na pewno nie będą zadowoleni. Klimat nowego filmu jest całkiem inny. Bardziej się emocjonowałem kiedy czytałem książkę Vegi niż oglądając to co z niej zrobił w filmie. Kilka zabawnych tekstów i po filmie.
Zazdroszczę ci tego 'napięcia' bo oglądając ekspres reporterów można było mieć większe napięcia jak sie Jaworowicz z ludźmi szarpie na wsi.
Moim skromnym zdaniem upadek polskiej kinematografii postępuje. Ten film dokłada swoją cegiełkę.
Turlam się ze śmiechu....badziewne sklejenie wielu wątków zasłyszanych podczas opracowywania książki wystarczyło, żeby z frajerów pompować kasę...Vega stoi w parku i wskazuje paluchem, niczym jego bohater, kogo r*chał w d*pę...i pewnie jeszcze nie raz to będzie robił....
Stramowski był najgorszy w tym filmie. Jakby połknął kij. Dawno nie widziałem tak sztywnie zagranej roli. Nie umywa się to do Dorocińskiego. Podobnie jak cały nowy Pitbull nawet nie stał obok na półce obok serialu Pitbull.
Uwielbiam ten film. Vega zrobił kawał dobrej roboty. Film oglądałem już 5 razy i dalej mi się nie nudzi. Dla zainteresowanych film można obejrzeć na stronie: u6u. pl/UYZLR (po u6u. usuńcie spacje)
Uwielbiam ten film. Vega zrobił kawał dobrej roboty. Film oglądałem już 5 razy i dalej mi się nie nudzi. Dla zainteresowanych film można obejrzeć na stronie: u6u. pl/UYZLR (po u6u. usuńcie spacje)
Z każdym Pitbulem poziom spada.
serial Pitbull 2005-2008 (31 odc) - 8,5-9/10
Pitbull 2005 - 7/10 (film jest bardzo skróconą wersją 1 sezonu serialu)
Pitbull.Nowe porządki 2016 - 6/10
Pitbull.Niebezpieczne kobiety 2016 - 5/10