Tyle było już tematów o najlepszych filmach wytwórni Disneya, że postanowiłem zrobić temat przeciwstawny i spytać jakie są najgorsze animacje Disneya?
Dla mnie najsłabsze to Piękna i Bestia:Zaczarowane święta oraz Król Lew 2, którego w trakcie oglądania wyłączyłem.
zdecydowanie pocahonats 2. jak można zbeszcześcić tak cudowny film? zamiast
niedopowiedzenia, wszystko stało się tak przejrzyste i poprawne, że aż
beznadziejne.
Oczywiście zdecydowanie Pocahontas 2. Pierwsza część była cudowna! Piękna i wzruszająca opowieść, i mój ulubiony film Disneya. Ale druga część jest okropna! Zniszczyli pierwszą część. Sequel oglądałam raz i nie mam zamiaru tego powtarzać
Najnowsze animacje z Disney'a nie są teraz tak dobre jak Król Lew, czy
Piękna i Bestia, ale nie są aż tak najgorsze. Ja uważam, że najgorszymi
animacjami wszechczasów są - ,,Miasteczko South Park'' oraz ,,Lisi na
Lodzie"(nie wiem jak można na tych się śmiać).
Akurat propos South Parku - animacja nie ma zachwycać. Na początku szczerze nie znosiłam SP z powodu filmu, jednak serial ma paręnaście odcinków które są zabawne i nie są tak wulgarne a mają jednak okrojony przekaz, przez co patrzy się na to bardziej przychylnie. SP wyśmiewa nowoczesne trendy jak Facebook ("you have 0 friends"), pewne zachowania jak np. kiedy ludzie na siłę próbują przypisać głębsze znaczenie jakimś historiom ("The Tale of Scrotie McBoogerballs"), czy te dziwne przewrażliwienie, że przemoc jest bardziej tolerowana niż nagość i porno ("Good times with weapons"- mój ulubiony, bo parodiują anime w tym). Jest też kilka obrzydliwych scen i odcinków, które wolałabym by nie było. Nie mniej jednak jeśli mój post nieco ciebie zaciekawił, to polecam dać serialowi drugą szansę i obejrzeć niektóre odcinki. Pozdrawiam.
PS. I zgodzę się animacja powalająca nie jest, ale w przypadku SP raczej taki był zamysł.
Obecne "produkcje" bo niewiem jak to nazwać z Hanna Montana na czele. A Disney to sie chyba w grobie przewraca.
Dzięki, że mnie uprzedziliście! Zapoznałem się z fabułą Pocahontas 2 i nie mam zamiaru tego oglądać. Nie zepsuję sobie dobrych wspomnień po pierwszej części.
A ja obejrzałam... Cazy zepsułam wspomnienia?
Nie, ale szczerze się zawiodlam, to jakby zupełnie inna bajka, inni bohaterowie - to nie ma w sobie nic z magii "Pocahontas".
Zgadzam się, Pocahontas 2 najsłabsza, no i obecne produkcje.
włącz sobie Disney Channel i zobacz jaki shit się teraz podpisuje nazwiskiem Disney. zapomnis o "słabszych" bajakch typu druga część pocahontas ;)
Tak przeważnie jest. Drugie część to często niewypały. Jeśli nie ma konkretniej historii do opowiadania. Np. Księżniczka Łabędzi 2- no po co to na siłę robili skoro ktoś inny podkładał głos. Bez sensu, traci to całą magię.
Albo Mała Syrenka- te następne części były ohydne. Jeszcze jakiś serial z tego zrobili- brrr, aż nie chce się wierzyć, że ludzie robią to tylko dla pieniędzy. Byle tylko najmniej się narobić i przy tym wydać mało pieniędzy, a zarobić fortunę. Nienawidzę kiedy ludzie tak robią, a zwłaszcza z filmami.
Najsłabsze bajki Disneya:
- Kurczak Mały
- Rodzinka Robinsonów
- Iniemamocni
- Alicja w krainie czarów (ta stara z 51 roku)
- Nowe szaty króla
- Toy Story (swego czasu był to przełom w animacji, ale mi się nigdy nie podobało)
- większość tzw. drugich części i tu najbardziej szokująca była Pocahontas 2
Generalnie najnowsze produkcje Disney'a są słabiutkie i koncentrują się na tym by zaskoczyć efektami a nie dobrze opowiedzieć jakąś historię. Na szczęście Księżniczka i Żaba jest powrotem do korzeni, ale mnie osobiście nie powaliła na kolana. Ciekawe co będzie dalej. Jakoś z niepokojem myślę o Roszpunce.
Co Ty mówisz? Iniemamocni? To był świetny film. Bawiłem się na nim jak nigdy. Może klimat mało Disneyowski, ale produkcja udana. Poza tym Toy Story, jak dobrze stwierdziłeś "ale mi" się nie podobało - czysto rzecz gustu. Iniemamocnych jestem gotów bronić.
Co do Disneya zgadzam się z większością, nowe produkcje są bez dawnego klimatu. Ze starych dodałbym Księgę Dżungli.
"- Nowe szaty króla" ????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zWARIOWAŁAŚ??? Przecież ta bajka jest genialna!:) Co ci w niej niej pasuje?
Zgadzam się z wami. Pocahontas 2 zabiła magię pierwszej (wspaniałej) części. A "wynalazki" takie jak Hannah Montana itp. są naprawdę okropne ;(
niemożliwe, że podpisuję te "Hannah Montana" czy "Akwalans" nazwiskiem wielkiego Walta Disneya. Dobrze, że on tego nie widzi
ja obejrzałam pocahontas 2 pierwszą, a jedynkę dopiero 2 miesiące potem. Ale i tak uważam, że 1 część była lepsza. Według mnie najgorszymymi filmami są dalsze części kopciuszka i arielki. żenada...
Dobra,to ja tak trochę na opak:nowsze filmy rzeczywiście są tragiczne(inaczej nie można tego ująć),ale bywały także starsze,nie takie cudowne,np. "Alicja w Krainie Czarów"(jak powiedział ktoś na górze).Mi osobiście do dzisiaj niezbyt pasuje jeszcze "Księga Dżungli".Niby wszystko fajnie,muzyka,itd.,ale brakuje takiego...klimatu.
Tylko tak dla pewności, czy chcesz powiedzieć, że Pocahontas to Twoim zdaniem najsłabsza (lub jedna z najsłabszych) animacji Disney'a? Jeśli tak, to możesz uzasadnić? Ciekawi mnie dlaczego tak uważasz.
Zmieniłam zdanie. :) To stara wypowiedź zupełnie bezsensu, niestety nie mogę jej usunąć.
Uwielbiam WSZYSTKIE STARE bajki Disney'a, te nowe niektóre też są świetne, jednak co do filmów i seriali...... Katastrofa.
:) Byłam ciekawa. :) Mam tylko nadzieję, że nie odebrałaś mojego posta jako krytyki, bo wcale mi o to nie chodziło.
Aż się zapowietrzyłam, kiedy przeczytałam: "Dla mnie najsłabsze to Piękna i Bestia [...]". Reszta rozmyła mi się przed oczami i dopiero po dłuższej chwili zdołałam doczytać. ;-]
Ciężko mi strwierdzić, które najsłabsze, zważywszy, że nie zwykłam oglądać sequeli, a im nowsze produkcje Disney'a, tym bardziej mnie zniechęcają. Dałam się jednak ostatnio skusić na "Księżniczkę i żabę". I bardzo się zawiodłam. Tyle w temacie.
Sequele to jest najgorsze co się przytrafiło póki co, zaraz po tym badziewne seriale a la Hannah Montana.
Najgorsze to Kurczak Mały, Rogate Ranczo, wszystkie sequele oprócz Pięknej 2 i Króla 2, Zakochany Kundel i po części Król Lew (nie, nie pomyliłem tematu, a jeśli chcecie wiedziec dlaczego to pytajcie, chętnie wytłumaczę).
cóż, ja chce wiedziec:) wytlumacz;;]
dla mnie najgorsza to Pocahontas 2. Jak oni mogli mi to zrobić i zepsuć bajkę z którą się wychowywałam? ;] :P
Cóż, zauważ, że napisałem "po części", czyli nie całkiem. Uwielbiam takie momenty jak początek, zakończenie, "Can you feel a love tonight", ale największym problemem tego filmu są irytujące postacie. Prym tu wiodą Timon i Pumba. Zepsuli nimi film. Wtrącają ich tam gdzie nie są potrzebni, przez co robi się takie straszne zamieszanie. Przykład, po cholernie epickiej scenie jaką jest Mufasa w chmurach zepsuli efekt tym wrzeszczeniem. Desing też nie za fajny. Irytuje mnie także mały Simba, który jest po prostu idiotą.
Ocenę moją obniża też to, że film jest przeceniany. Ma wielu fanów przede wszystkim dzięki wspomnieniom tych ludzi. Ja z Królem Lwem nie mam żadnych wspomnień, ale nie przekonał mnie, z Piękną i Bestią również nie mam, a jest na szczycie rankingu. Wystarczy?
oczywiście, jak najbardziej:) Szanuję Twoje zdanie:)
Natomiast jeśli chodzi o:
"Prym tu wiodą Timon i Pumba. Zepsuli nimi film. Wtrącają ich tam gdzie nie są potrzebni, przez co robi się takie straszne zamieszanie. Przykład, po cholernie epickiej scenie jaką jest Mufasa w chmurach zepsuli efekt tym wrzeszczeniem. Desing też nie za fajny. Irytuje mnie także mały Simba, który jest po prostu idiotą."
Wg mnie te sceny zostały wprowadzone głównie z myślą o dzieciach, jakby nie patrzeć jest to bajka dla dzieci, a nie dla dorosłych, którzy oczekiwali by napiętego klimatu czy innych sposobów przyciągnięcia (dorosłego) widza do telewizora.
Ale jeśli chodzi o Piękną i Bestię.. sam film nie bardzo mnie zadowolił.
Ale nadal będę przeżywać, że zepsuli Pocahontas i tego im nie wybaczę! ( mam na myśli kontynuację, Pocahontas 2).;]
No ale mogli to jakoś inaczej poskładac. Widzisz Piękna i Bestia nie ma tych problemów. Z minuty na minutę film jest coraz lepszy, praktycznie każda scena ma coś do zaoferowania, żaden z bohaterów nie irytuje, wręcz przeciwnie. Dla mnie to najbardziej dojrzały film animowany wrzechczasów. Bohaterowie są dopracowani pod każdym względem, ich charakter można zobaczyc w animacji, wystarczy tylko odrobinę "wgłębic" się w film. To co odrzuca również nas Polaków od filmu to fatalny dubbing. To on tak gwałtownie obniża ocenę. Oryginał lepszy o milin lat świetlnych. A najgorsze to dla mnie to, że wielu ludzi nie potrafi docenic tego Arcydzieła (celowo piszę z dużej litery). Nie wiem, czy oglądaliście z watą w uszach, czy z opaską na oczy, a może jedno i drugie? I w ogóle ile razy obejrzeliście ten film? Raz? To za mało, żeby ogarnąc ten cały geniusz. A ty ile miałaś lat? 5? Naprawdę odśwież sobie pamięc i obejrzyj tak jak mówię, bo nie rozumiem jak można siedziec obojętnie wobec tego:
http://www.youtube.com/watch?v=7Vt7e7Tuw9o
i tego:
http://www.youtube.com/watch?v=KE6L7ID1kS4\
http://www.youtube.com/watch?v=5yJnvv_R2rk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=FShFSqulwL8
W oryginalnej wersji jest też ukryte wiele smaczków humorystycznych i gwarantuje, że jeśli je wyłapiesz (mi potrzebne były 2 seanse) będziesz się śmiała co drugą scenę. Zwracam się również do wszystkich osób, które tylko tak delikatnie dotknęli tego filmu. To kopalnia zachwytów, wzruszeń, radości, strachu i spokoju. Ma też mnóstwo morałów i jest o wiele bardziej prawdopodobna od wielu innych animacji. A i jest perfekcyjna pod każdym względem. Zwrócie uwagę również na samą animację postaci.
Kurde zawsze jak chcę na kogoś nakrzyczec w poście to wychodzi to tak łagodnie. A jeśli Ciebie, albo kogoś innego to uraziło to przepraszam, ale mam coś takiego, że jeśli ktoś powie coś gorszego o moim arcydziełku to muszę mu coś "mocniej" odpowiedziec żeby poprawic sobie humor.
Przepraszam
nic się nie stało:D nie przejmuje się takimi rzeczami:)
Ale nie to chciałam napisać ;] Piękną i Bestię ostatnio oglądałam dwa miesiące temu;] Widziałam ją kilka razy, co najmniej ze 4, ale nie jestem pewna.
Nie chodziło mi o smaczki humorystyczne czy emocje na twarzach postaci:) Źle zrobiłam, że nie napisałam, że po prostu nie lubię filmów, bajek z fabułą Pięknej i Bestii ;] Sama animacja (uwielbiam animacje w tym, starym ale jakże wspaniałym stylu) była rzeczywiście Arcydziełem:)
Przykro mi, że źle mnie zrozumiałeś/zrozumiałaś :)
Pozdrawiam;]
Za moją ulubioną bajkę (KL2) mogę zamordować ale to twój wybór i ja nic do tego nie mam. Moje? Kurczak Mały , Pocahontas 2 , Iniemamocni i... nie wiem :P. Ponieważ szczęście moje że nie widziałam Dzwonnika 2. Dlatego że podobno jest do kitu a 1 jest razem z KL2 moją ulubiona bajką ^^. Jbc. zawszę mogę napisać później ;).
Króla lwa 2 mam już obejrzanego i nie zmieniłem o nim negatywnej opinii, wręcz przeciwnie, tylko się w niej utwierdziłem. Nie ma tam nic, co by mi się spodobało, tym bardziej ciekaw jestem, co Tobie się podobało. Nawet pod względem animacji był dość ubogi, jakby tak porównać tło do pierwszej części, o piosenkach już nie wspominając.
Hmm... Każdy ma swój gust. Ja bardzo lubię TLK2 a ty nie i niech tak pozostanie. Ja również lubię TLK ale jest na drugim. Więc nie sprzeczając się zostawmy tak jak jest.
W porządku, ja bardzo daleki jestem od sprzeczania się, zwłaszcza w kwestii bajek :)
A czy to nie dziwne jeżeli chodzi o sprzeczanie się na temat filmu animowanego :P? A tak na marginesie chyba lepiej mi wypisywać moje ulubione Disney'owskie animacje (trochę ich jest...) ;).
Moja lista wygląda następująco:
1. Pocahontas 2: Podróż do Nowego Świata" (lub jak ktoś woli "Pocahontas 2: The biggest crap ever" :D)
2. Niestety, ale "Dzwonnik z Notre Dame 2", głownie za schrzanienie grafiki i moich ulubionych postaci, które stały się tak słodkie, że aż mdłe.
3. Dumbo (sorry, jeśli kogoś to wkurzy, ale dla mnie to klapa, choć mogę się nie znać)
4. Królewna Śnieżka i 7 Krasnoludków"
5. Śpiąca Królewna
To chyba tyle. ;)