Dziwny, miejscami absurdalny- ale to właśnie stanowi o jego uroku:) Bill Murray- zmęczony, spragniony sukcesów oceanograf, trochę już wypalony...:)świetna kreacja..podobało mi się..:)..zresztą cała obsada świetnie dobrana..spójrzcie tylko na Angelicę Houston..kawałek dobrego kina..:)