Mam pytanie dotyczące głównego bohatera. Czy to na co cierpiał to typowe rozdwojenie jaźni? I czy jeśli tak, to choroba ta może być tak rozwinięta jak w filmie czy to raczej już przesada? Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Raczej przesadzone. :) Główny bohater miał rozdwojenie osobowości i schizofrenie. Za tym pierwszym przemawiał fakt, że jego alter-ego (Tyler) przejmował nad nim kontrolę i on nawet nie był tego świadomy. Do schizofremii zaliczyłbym fakt, że Joe (tak się nazywał główny bohater w książce) stopniowo tracił kontakt z rzeczywistością i jego uwaga była skierowana głównie na swoją osobę. To co było przedstawione w ostatnich scenach, raczej by nie miało miejsca.
W filmie i książce narrator wspominał jak w określonych sytuacjach był ,, buzującą krwią Joego'' albo ,,wkurzeniem Joego''.