PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=837}

Podziemny krąg

Fight Club
8,3 628 560
ocen
8,3 10 1 628560
8,4 50
ocen krytyków
Podziemny krąg
powrót do forum filmu Podziemny krąg

Witam, jestem fanem tego filmu. Widziałem go wiele razy. Szukam podobnych filmów. Jak ktoś zna jakieś to prosiłbym o podzielenie się swoją wiedzą
pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Inny film z udziałem Edwarda Nortona "American History X", skojarzył mi się w pewnym momencie właśnie z "Fight Clubem". Powtarza się w nich motyw bezsilności w walce z konsekwencjami czynów z przeszłości. Obaj bohaterowie (grani nota bene przez tego samego aktora) muszą stawić czoła zagrożeniom, jakie sami stworzyli, często niekoniecznie świadomie i szybko zauważają, że sama chęć odcięcia się i rozpoczęcia czegoś na nowo nie wystarcza. :)

jestrab

Może w jakiś sposób podobne jest "Udław się"(Choke) na podstawie powieście tego samego autora, choć film już zdecydowanie słabszy,ale warto zobaczyć.

ocenił(a) film na 9
monkeyczyk89

Podobny motyw z bezsennością i rozdwojeniem jaźni jest też w Mechaniku (El Maquinista). Tematyka trochę inna, niemniej warto obejrzeć ;)

ocenił(a) film na 9
Swordsman

Wedlug mnie Mechanic nie opowiada o rozdwojeniu jazni. W sumie Podziemny krag tez nie musi byc taka opowiescia. Ja tam zauwazylem przedstawienie dwoch stref osobowosci. Edward Norton to Ego a Brad Pitt ID.

Swordsman

Fight Club nie jest ani o bezsenności, ani o rozdwojeniu jaźni.

ocenił(a) film na 5
Oliver_Haddo

a o czym jest według Ciebie?

edyta666

to moja wypowiedz do kogos innego ale wyjaśnia o czym jest film. myślę, że Cię zadowoli

o anarcho-prymitywizm idea która dąży do tego aby powrócić do kultury zbieracko łowieckiej. Największym złem dla niej było wynalezienie rolnictwa. Bo ono zapoczątkowało to czego konsekwencje widzimy dziś. Film jest genialny w swojej treści i przekazie. Oczywiście sama idea jest bezsensowna jak wszystkie idee anarchistyczne. Nie zmienia to faktu, że film jest arcydziełem które często kształtuje światopoglądy więc jest prze potężnie wpływający na wyobraźnie. Często arcydzieła kina takie jak ojciec chrzestny mogą tylko pomarzyć o takim wpływie na odbiorce jak ten film. Nieprawdą jest, że film skierowany jest do pracowników takich czy innych, jest skierowany do każdego kto czuje się zniewolony przez wszechobecny konsumpcjonizm, ekonomie itd itd, ponieważ cały problem w tym, że często jest tak, że kluczem do obrony przed czymś jest zrozumienie. Niestety nie w tym wypadku. człowiek jest tak zamotany i zindoktrynowany przez wszystko co go otacza, że jedyną szanse dla siebie widzi w anarchii i powrotu do kultury w której nikt nie chce ci niczego sprzedać do takiej w której potrzeby są podyktowane przez organizm i życie które są "czystymi" potrzebami. O to chodzi w tym filmie, że jesteśmy bezwolni a świadomość nic nie zmienia. Żeby było jasne ta idea jest nierealna i niemożliwa do zrealizowania ale film i sposób przedstawienia to arcydzieło.

ocenił(a) film na 5
konradleg

zbieracko-łowieckiej? rolnictwo? początek do dupy, ale reszta ma sens
co zaś się tyczy tego poprzedniego użytkownika to chyba oglądał okrojoną wersję filmu.. gdzieś tak o połowę..
film zawiera w sobie wiele pomysłów, jest także o rozdwojeniu jaźni
być może autor nie zrozumiał, że znaczy to 'między innymi o', nie zaś 'wyłącznie o'

edyta666

to nie jest do dupy tylko dokładnie o to chodziło autorowi książki a film jest identyczny. reszta która jak to mówisz ma sens jest logiczną konsekwencją pierwszego i np o to chodziło unabomberowi który na swój sposób próbował wprowadzic tą idee w zycie tak jak bohater filmu. To co napisałem to nie moja interpretacja tylko interpretacja autora ksiązki. Chyba wie co napisał więc nie nazwał bym tego do dupy. A dlatego zbieracko łowieckiej dlatego że wtedy człowiek nic nie wytwarzał tylko czerpał. Wymyslenie rolnictwa sprawiło że człowiek rozpoczął wytwarzanie surowców itd co doprowadziło do rozwoju wszystkiego innego i skończyło się na korporacjach itp.

ocenił(a) film na 5
konradleg

może i czerpał, ale w końcu pozyskał wszystkie dostępne produkty i okazało się, że więcej samo nie urośnie.. by przeżyć zaczął sam się zajął sianiem i dbaniem o coś czyli rolnictwem..
lepiej byłoby uczepić się wynalazcy telewizorów, choć gdyby nie on to w końcu ktoś inny by je zrobił

edyta666

wiesz zgodzę się, że w takich klimatach jak nasz nie ma innego wyjścia jak rolnictwo ale np w ameryce południowej już tak nie jest wystarczy zbierać. Poza tym gdyby nie rolnictwo to nie było by ludności w tak wielkiej licznie to rolnictwo pozwoliło na rozwój ludzkości w postępie geometrycznym. Więc to prawda pół na pół. Gdyby nie rozwój to i by sie zapasy nie wyczerpywały a juz na pewno nie w klimacie tropikalnym. Ropa jest wyczerpywalna a mimo to ciągle jest mimo tego ile się jej ciągnie ale to tylko tak na zasadzie analogi. A anarch prymitywiści upatrzyli sobie rolnictwo dlatego, ze ono było motorem i dało początek wytwórstwu. Zgadzam się z tym czy nie oni tak twierdzą, ja tylko referuję. Poza tym to ma sens to nie telewizor spowodował to, że świat rozwinął się tak a nie inaczej tylko pewien sposób życia który zaczął sie od przejścia na rolnictwo.

ocenił(a) film na 5
konradleg

Ciekawe..
ja jednak sądzę, że to te ludzkie popędy seksualne miały kluczowy wpływ.. gdyby ludzie nie byli chętni do rozmnażania, to cóż.. z tego rolnictwa mieliby więcej dla siebie ;] może trochę grubsi by byli, albo po prostu z umiarem by wszystko siali i hodowali ;]
częściowo wpływ ma katolicyzm, który jest przeciwko antykoncepcji (tylko dopóki ministranci nie zaczną zachodzić w ciążę) a więc.. więcej dzieci.. co z tego, ze niechcianych też i niektóre lądują w śmietnikach..
Co ma klimat tropikalny do tematu? Albo ropa.
Moim zdaniem to raczej ludzie którzy zepsuli żarówki( tak by ludzie ciągle potrzebowali je wymieniać) są motorem tego o czym mówisz. Dali pomysł reszcie ludzkości by napędzać bardziej swoje biznesiki. By kupować komputery, telefony i telewizory co kilka lat. To jest też konsumpcjonizm.

edyta666

ropa to jak pisałem to tylko taka analogia bez znaczenia większego. Klimat tropikalny ma do tego to, że tam wszystko owocuje cały rok i w wielu przypadkach kultura zbieracko łowiecka jest tam do dziś. W zimnym klimacie nie jest to możliwe o to mi chodziło. To o czym mówisz z żarówkami to racja tylko to jest część całości a nie powód dla którego tak jest jak jest. Popęd popędem ale jak nie ma więcej co jeść to automatycznie jest stabilna populacja. Nikt nigdy by nie siał z umiarem bo zawsze by kombinował co sprzedać czy wymienić na coś innego i tu pojawia się drugi wróg pieniądze. Bez rolnictwa w sumie nie jest potrzeby bo zbierasz lub łowisz i co najwyżej wymienisz się z kimś. Inna sprawa, że takie społeczności często działają na wspólną korzyśc więc nawet sie nie wymieniają bo wszystko jest wspólne. Tutaj w zasadzie to juz nie gadamy o filmie tylko o samym anarcho - prymitywizmie. Więc trochę odchodzimy od tematu.
No to weź mi powiec dlaczego bohaterowie dożą do maksymalnego uproszczenia wszystkiego? Wyznają prymitywne wartości, anarchiczną chęć zniszczenia central kredytowych?
ta idea jest bezsensowna bo w końcu zawsze znowu wróciło by się do tego stanu z powrotem.
Nie zmienia to jednak faktu, że to zniszczenie miało by spowodować chaos na którego zgliszczach miał by się narodzić nowy świat który nie podąży w tą stronę. Wiadomo, że podąży i może rolnictwo jeszcze nie jest złe(w ich rozumieniu) problem polega na tym kiedy zatrzymac ten rozwój żeby nie było tak jak dziś? Mniemam, że wg anarcho-prymitywistów nie da się go zatrzymać tylko nie dopuścić do spadnięcia kamyka który spowoduje lawinę. tutaj kamykiem jest rolnictwo bo to zmiana mentalności już nie złowię tyle żeby mi starczyło tylko jak posadzę więcej to wymienię zboże na powiedzmy dzika. A poco ci ten dzik, chleb ze zboża nie wystarcza. Ano nie i tak dalej aż w końcu kupujesz 1000 parę jeansów bo cie stac. tu jest problem człowiek zawsze pragnie więcej więc trzeba mu zabrac narzędzie do jego osiągnięcia.
dobra starczy bo tu esej piszę juz....

ocenił(a) film na 5
konradleg

W takim razie nie jest to wina samego rolnictwa, lecz po prostu braku umiaru oraz pragnieniom ludzkim o odmienności (stąd wymiana dóbr). Ile żarcia się marnuje na tej planecie.. podczas gdy tysiące ludzi głodują, to dopiero zagadnienie.
Dożą? Raczej DĄŻĄ.. buntują się, normalna rzecz w świecie, choć może nie każdemu przychodzi do głowy, bo nie każdy ma odwagę ujawnić swoje zdanie czy też zastanowić się prywatnie nad czymś.
Nowy świat? Amibitne plany. Nawet bardzo. Znów cytujesz autora tej książki?
'kupujesz 1000pare jeansow bo cie stac' bo człowiek głupi nie zastanowi się wystarczająco przed zakupem, marnuje kasę bo nie myśli oszczędnie. ;)

edyta666

dążą, no nie czepiaj się tak w pośpiechu piszę.
Pewnie, że to wina ludzi i dlatego to od nich zaczynają i ich chcą zmienić( wyzwolić ).
No bo o to chodzi takie świat pozwala spełnić to co w nas najgorsze i dlatego oni widzą taki sposób na usunięcie tej możliwości.
Nowy świat, po to burzą centrale kredytowe aby zniszczyć to co jest teraz i zbudować nowe. Cytować nie cytuje ale jakoś tam parafrazuję.

ocenił(a) film na 5
konradleg

Pośpiech nie ma nic do rzeczy przy takiej pomyłce. ;)
Najwięcej uczynili przekonując innych do swoich idei, reszta była raczej zabawą w myśl tych konkretnych poglądów.
Burzą dla efektów, wystarczyłoby zha(c)kować te centrale. Wszystkie bazy danych trzymane na serwerach, więc możliwe że nic się nie zmieniło poza usunięciem tych budynków (na jakiś czas).
Pieniądz z obiegu musieliby wycofać by dokonać to czego chcieli..

edyta666

dlatego to jest nie realne.
no a co ma do tej pomyłki? nie mówisz chyba, że myślałem, że dążą pisze się d ó ż ą bo nie docisnąłem alt? po prostu nacisnąłem zły przycisk niektórzy piszą bez patrzenia na klawiaturę.

ocenił(a) film na 5
konradleg

Śmieszny jesteś i chyba próbujesz mi wmówić, że na Twojej klawiaturze O jest obok A :D
To byłaby chyba taka pierwsza na świecie klawa.

edyta666

Nie jest. przecież napisałem, że nacisnąłem zły przycisk. Po prostu zły. To nie jest słowo co do którego można suponować, że ktoś nie umie go napisać. Gdybym napisał kąbinować a nie kombinować ale kto myśli, że piszę się doże? No sory ale kto tu jest śmieszny? Zwykłe niedopatrzenie a czepiasz się jak bym napisał włanczać. Nie mówię po polsku od 2 lat żebyś mi mówiła że pisze się dążę.

ocenił(a) film na 5
konradleg

Dziwne że dla Ciebie to taka ujma na honorze przyznać się do błędu. Każdy je popełnia. Ale tak, lepiej wpierać, że to przez brak patrzenia.. phi.. pisać bez patrzenia uczą w 1 klasie szkoły średniej na każdym z profili, trzymasz paluszki na właściwych klawiszach nawet, zamiast próbować trafiać. Nie chce mi się już pisać z Tobą widząc Twoje podejście. Dobrej nocy.

edyta666

to nie jest ujma na honorze ale nie przyznam się do tego, że wg mnie pisze się doże no sorry ale to głupie. Naprawdę serio serio myślisz , że ktos mógł by mógł myslec, że tak się piszę to słowo?
Zresztą ja tez już nie mam ochoty tego obgadywać więc tobie tez dobrej nocy

konradleg

Podziwiam Twoją cierpliwość do tej pani, jej upierdliwości , czepiania się rzeczy bez znaczenia i indolencji.
Zaciekawiło mnie Twoje spojrzenie na ten film. Fight... nie znałam (ani książki- chętnie przeczytam) - włączyłam przypadkiem , bez jakiejkolwiek świadomości o czym jest.Mimo pozornego (w moim pojęciu ) mordobicia miał coś co mnie zainteresowało i wciągnęło. Jako typową kobietę odstraszają mnie te mocniejsze scenki - chyba , że bronią się kontekstem. W tym filmie tak było a rozwój i zainteresowanie akcją - narastało. Coraz bardziej zmuszał mnie do myślenia i analizowania.
Uważam , że to doskonały film, ze świetnie poprowadzoną akcją, zaskakujący, stopniujący napięcie i zainteresowanie.Pozostawia dużą przestrzeń do przemyśleń nawet długo po obejrzeniu.
Polecam dziewczynom, bo chłopakom pewnie wcale nie muszę.
A Ciebie konradleg - pozdrawiam

Gnieszka666

Dzięki. Miło czasem zostać docenionym. No tak zazwyczaj to faceci wpadają w zachwyt nad tym filmem. Często wręcz zaczynają prawie, że kierować się kodeksem moralnym z tego filmu. Jak się go obejrzy za młodu to potrafi przewrócić światopogląd, zwłaszcza facetom.
Jeszcze raz dziękuje i również pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
konradleg

Przeczytałem co napisałeś i muszę powiedzieć, że w większości podobnie myślałem o tym filmie. Także uważam motyw anarcho-prymitywistyczny za główną ideologię użytą do przesłania pewnych myśli zawartych w tej produkcji.
Kto wie, może nawet Palahiuk wzorował się trochę na unabomberze kreując Tylera. Podobieństwa są chwilami uderzające, np. produkcja materiałów wybuchowych oraz ideologia. Oczywiście dużo jest także różnic ale autor książki nie mógł tak po prostu sobie Kaczynskiego skopiować.
Obejrzałem film za młodu i może nie tyle przewrócił mój światopogląd, co pewne jego elementy wzmocnił.
Nie do końca zgadzam się jednak ze wszystkimi tezami, np. myślę że anarcho-prymitywizm nieco nie dostrzega realnej przyczyny degeneracji ludzkości. Nie jest nią wynalezienie rolnictwa, tylko przeludnienie, którego rolnictwo było jedynie skutkiem.
Film zrealizowany bardzo dobrze, rzadko się zdarza żeby aktorzy tak dokładnie odpowiedzieli mojemu wyobrażeniu postaci z książki. Szczególnie Pitt jako Tyler.

Mediaba

dzięki za poparcie. Co do tego rolnictwa to nie jestem pewien czy rzeczywiście można tak myśleć, że to przeludnienie. Pewnie, że skoncentrowane zbiorowiska ludzi wytwarzają problemy ale niestety człowiek nie potrafi żyć inaczej niż społecznie( już Arystoteles to wykazywał) wyjmując jakieś ekstremalne przypadki. Zwłaszcza, że jest takie założenie wg którego aby rozwijać się człowiek musi stać się istota polityczną. Przeludnienie to trochę naturalna konsekwencja której nie da się raczej w takim przypadku uniknąć. Jeśli natomiast nie mam jak doprowadzać do nadprodukcji poprzez rolnictwo, handel itd to nie doprowadzę do wcześniej przeze mnie wspomnianych konsekwencji włącznie z przeludnieniem. Masz po części rację chociaż po prawdzie to przyczyną jest wszystko po trochu. Jednak wg mnie bardziej esencjalna jest ludzka natura którą blokujesz nie doprowadzając do powstania rolnictwa. natomiast w twoim ujęciu przesuwasz akcent na przeludnienie i w nim umiejscawiasz przyczynę problemu. W pewnym sensie jest to uzasadnianie przez błędne koło bo tzn jest przeludnienie więc są problemy więc niech nie będzie przeludnienia to nie będzie problemu ale przecież przyczyną jest natura ludzka. W ten sposób umiejscawiasz odpowiedz poza przyczyna problemu. Rozumiesz mnie?

ocenił(a) film na 10
konradleg

Rozumiem, ale się nie zgadzam. Chociaż w zasadzie zmierzamy do tego samego. Z grubsza przedstawia się to tak, że Ty wskazujesz że gdyby nie rolnictwo, nie byłoby dalszego rozwoju człowieka prowadzącego do tego co mamy teraz. Ja natomiast uważam, że to przeludnienie nieuchronnie musiało doprowadzić do wynalezienia rolnictwa i wszystkiego potem. To nie rolnictwo i handel spowodowały przeludnienie, tylko na odwrót. Rozumiesz mnie? ;)

Mediaba

Obawiam się, że nie ma szans na przeludnienie jeśli nie ma warunków do tego czyli po pierwsze stałej, kontrolowanej uprawy. Nawet w najbardziej obfitych w pożywienie rejonach świata w których istnieją kultury zbieracko-łowieckie nie ma ma dużych grup społecznych nie mówiąc już o przeludnieniu którego tak na prawdę nie doświadczamy nawet dziś( co najwyżej nie równomiernego rozmieszczenia ludności przez co wszyscy siedzą na kupie). Załóżmy, że jednak jest przeludnienie a nie ma rolnictwa co znaczy, ze ten cały lud jakoś zapewnia sobie dobrobyt bo istnieje więc po co było by im rolnictwo które w tej sytuacji nastręczyło by im tylko więcej niepotrzebnej roboty(no wiesz co masz zrobić dziś zrób pojutrze, będziesz miał dwa dni wolnego).

Gnieszka666

Ta Pani(edyta666) miała rację, jeśli chodzi o rzeczone słowo "dążą" Można się pomylić i napisać(nie trafić we właściwą literę, jak tłumaczył się kolega konradleg): dażą, dszą, i niewiele innych wariantów wchodzi w rachubę. Kolega pisząc dożą popelnił błąd, napewno nie wynikający z kiepskiej celności palców uderzających w klawiaturę. Tyle.
P.S. Mordobicie nie było pozorne. W kontekscie rozpatrujemy każde zdarzenie. No, i ogólnie myśleć powinno się nie tylko w okolicznościach przemocy. O analizowaniu nie wspomnę. Pozdrawiam, wazelinę stanowczo bym ograniczył.

użytkownik usunięty
konradleg

nie powiedziałbym że film i książka są identyczne, bardzo dużo zmian, choć faktycznie główny wątek i temat pozostały nietknięte

Bardzo duże zmiany to są w Constantinie, Mrocznym rycerzu powstaje(dobra w mrocznym i wątek jest inny), Hobbicie albo Jestem legendą lub Jumperze mimo, że wątek pozostaje ten sam. Wg mnie Fight club ma minimalne wręcz kosmetyczne zmiany jak na hoolywodzki film.

użytkownik usunięty
konradleg

po skupieniu sie i przypominaniu, wydaje mi sie że możesz mieć racje. Pamiętam że film był 'dłuższy' miał więcej scen (choć brakło tej z potencjałem na hit - z sikami w perfumach) i że w scenie z autem brad pitt zamienił szalonego mechanika, i końcówka była lepsza i mocniejsza w książce itp. itd. ale do zmian w hobbicie to nie ma co porównywać.

hmm no w sumie to końcówka była taka sama tylko bez tej małej pointy na końcu która odrobinę zmieniała wydźwięk. Nie będę spoilerował innym ale mniej więcej pamiętam jak się kończy książka i naprawdę nie uważam żeby to zmieniało dużo.

użytkownik usunięty
konradleg

spojler z ksiązki:
nie nie, przecież nie było całej walki z tylerem (w ogóle nie było w finale tylera), nie było strzału i headshota, było ostre lanie w klubie walki w teori z każdym po kolei, narrator niejako sam świadomie stał się tylerem żeby się go pozbyć (karząc siebie), nieco zmienia imho to wydźwięk. nieco, ale jest bardziej brudno, nihilistycznie i mocniej

mam w tej chwili książkę w ręku i sprawdzam w ostatniej scenie jest tyler i dokładnie tak samo to wszystko wygląda tyle tylko że tyler na końcu po prostu znika zamiast strzału w łeb. ale potem i tak strzela i nawiązuje że to od tego tyler zniknął.

użytkownik usunięty
konradleg

co? :D Kurde serio aż mi pamięć tak szwankuje? Nie mówie że nie masz racji bo czytałem to ładnych pare lat temu a książki nie mam, ale nie było to tak: spojler spojler: Narrator wchodzi do klubu i postanawia się napierdzielać ze wszystkimi po kolei (po ktoryms tam z rzedu ledwo żywy traci przytomnosc)? (zaczyna mi świtać że pomiędzy tą sceną a pobudką w szpitalu faktycznie mogło coś z tylerem być), jeśli tak to przepraszam za wprowadzanie w błąd

SPOILER
na 100% jest tak jak w filmie z tym, że jest pokazane co jest po ostatniej scenie filmu.
zdaje mi się, że scena o której mówisz to jedna z wcześniejszych scen która jest też w filmie.

ocenił(a) film na 7
monkeyczyk89

Zdecydowanie "Amercian Psycho". Dalsze skojarzenie: "Memento". Dużo dalsze skojarzenie: "Piękny umysł".

ocenił(a) film na 10
Petrikauer

Podbijam "American Psycho". Od dziś wiem, że Norton odrzucił tam główną rolę i staram się to przeboleć.

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

www.filmweb.pl/film/Wanted+-+Ścigani-2008-386028

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Zostań (Stay) z Goslingiem i McGregorem.

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Black Swain :-)

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Facet, który się zawiesił. Jak podobał ci się Fight Club, to to też się spodoba. Facet traci potrzeby i jakiekolwiek czucie w jakiejkolwiek sprawie. Depersonalisation.

monkeyczyk89

polecam też sekretne okno siłe strachu nieproszeni goście



ocenił(a) film na 10
trigen2

Ja bym raczej nie porównała Sekretnego Okna, które jest nieudaną ekranizacją książki Kinga do tak zajebistego filmu jakim jest Podziemny Krąg:/

monkeyczyk89

to zależy co masz na myśli, ale zdaje mi się, że http://www.filmweb.pl/film/Wyspa+tajemnic-2010-464256 przypadnie ci do gustu

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Ale PETARDY podajecie w tytułach - świetne. Czytałem Fight Club, Palachniuk'a i w filmie moim zdaniem zakończenie lepsze. Fincher jest świetny.

ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

"Donnie Darko" - o wymyślonym przyjacielu i takich tam perypetiach niszczących psychikę.
"Incepcja" - tutaj może nie sama tematyka, a to że film miesza nam w głowach.
"Czarny Łabędź" - o rozdwojeniu jaźni.
"Inni" - film także lekko rzucający się na psychę.
Z takich komedii o rozdwojeniu jaźni to "Gruby i chudszy" i "Ja, Irena i ja"
No i "Doktor Jekyll i pan Hyde"

ocenił(a) film na 10
psychedelic_gandalf

A i jeszcze "numer 23" myśle że Ci się spodoba

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
monkeyczyk89

Las Vegas Parano aka. fear and loathing in las vegas

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones